25-05-2009, 07:58
Oczywiście, zgadza się. Toż o tym samym pisałem na początku. Ale póki co tacy czestnicy są jednak sporadyczni, a my się niepotrzebnie męczymy ślimacząc się.
Forma i idea - pomysły dot. MK
|
25-05-2009, 07:58
Oczywiście, zgadza się. Toż o tym samym pisałem na początku. Ale póki co tacy czestnicy są jednak sporadyczni, a my się niepotrzebnie męczymy ślimacząc się.
25-05-2009, 10:32
Też mam zamiar się przyłączyć. Popieram również pomysł z utrzymywaniem prędkości w okolicach 20kmph, w końcu większość przeciętnych rowerzystów sobie z nią poradzi, a zawsze jak przyjedzie ktoś właśnie np z dzieckiem można zmniejszyć założone tempo..
25-05-2009, 10:41
Najlepiej, jak to już sugerowano wyżej, wyjść z założenia że z jednej strony ma być nas widać, a z drugiej żeby odbyło się to jak najmniejszym kosztem innych użytkowników. Dlatego też trzeba unikać sytuacji jakie miały miejsce kiedyś, że na odcinku Filaretów - Zamojska zablokowaliśmy wszystkie autobusy (ile spóźnienia miała #9 i co myśleli jej pasażerowie wole nie myśleć )
Myślę, że przy zwiększonej prędkości powinniśmy odwiedzić więcej miejsc niż zwykle. Np tak: Litewski - Krakowskie - Racławickie - Kraśnicka - Zana - Filaretów - Głęboka - Sowińskiego - Poniatowskiego - ślimakiem do WZ - Solidarności - Tysiąclecia - Unii Lubelskiej - Zamojska - Wyszyńskiego - Królewska - deptak Ratusz. Gdyby było to mniej niż godzina, można pomyśleć o jakiejś dodatkowej pętelce przed wylotem na WZ. Nie uciekałbym od WZ bo jest wystarczająco szeroka, pozatym okolice PKSu to miejsce gdzie zawsze jest bardzo dużo ludzi, a o to nam chodzi.
Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
25-05-2009, 21:21
WZ to zło, jadąc 20km/h możemy stwarzać niebezpieczeństwo i Policja mogłaby zareagować. Kraśnicka to też zło. Możemy pojechać na Czechów przez Poniatowskiego np.
Rowerowe polo w Lublinie https://www.youtube.com/watch?v=KAfy62mQdS0&w |
http://www.Strava.com/athletes/Qavtan
26-05-2009, 09:37
qavtan napisał(a):WZ to zło, jadąc 20km/h możemy stwarzać niebezpieczeństwo i Policja mogłaby zareagować. Kraśnicka to też zło. Możemy pojechać na Czechów przez Poniatowskiego np. Czechów też może być, tylko którędy później powrót? Chodźki - Obywatelska - Lubartowska - Wodopojna? Chyba żeby pójść na całość i zaliczyć jeszcze Kalinę
Pozdrawiam
Aleksander Wiącek
26-05-2009, 10:56
maYkel napisał(a):Też uważam że nie ma się co pchać na Kraśnicką ani inne dwupasmówki w stylu Unii, Tysiąclecia. To są ulice z założenia o dużej przepustowości, tiry, sfrustrowani taksówkarze (Michał B. niech opowie) itd. TAK!! Tysiąclecia to nie jest dobry pomysł! Tam jeżdżą taksiaże wariaci z 9191, którzy na Masie potrącają rowerzystów i przejeżdżają im po rowerach! Wiem bo sam tego doświadczyłem :( qavtan napisał(a):WZ to zło, jadąc 20km/h możemy stwarzać niebezpieczeństwo i Policja mogłaby zareagować. Kraśnicka to też zło. Możemy pojechać na Czechów przez Poniatowskiego np. Poniatowskiego i czechów to dobry pomysł, było bardzo mało MK które jeździły na czechów. Zana i LSM jest już nudne :P Jedźmy na czechów :)
Wszystkich nas w końcu wytępi forumowe gestapo...
12-06-2009, 13:14
idea świetna, popieram!
Mam też pytanie, czy na takie jeżdzenie trzeba dostać jakieś specjalne zaproszenie czy wszyscy są mile widziani i im więcej ludzi tym lepiej?
tylko przełaj
12-06-2009, 13:17
Wszyscy są mile widziany, im więcej tym lepiej. Masa organizuje się sama, termin i miejsce są zawsze stałe i kto chce, ten przyjeżdża
Zapraszamy
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
12-06-2009, 14:30
Po ostatnim łaskotaniu stwierdzam, że panowie blokujący ruch w czasie przejazdu grupy bardzo dobrze się sprawdzają. Niestety w razie kłopotów sprawia to wrażenie zorganizowanego przejazdu, a masa jest przecież spontaniczna ;-).
Trzeba się zastanowić czy by tego nie kontynuować na masie, no i czy znajdą się ochotnicy do odwalania takiej roboty.
12-06-2009, 20:20
Mile widziany jest każdy, kto zna kulturę jazdy w grupie. Zdarzali się szaleńcy, którzy urywali lusterka, takich rowerzystów tępić powinniśmy.
Blokować można, trochę lipa z tymi koszulkami żarówiastymi, ale innej opcji nie ma, żeby być lepiej widocznym, to daje też jakiś respekt chyba u ludzi. No i cały czas jest pytanie 'co z Policją?' o ile będziemy jeździć ulicami o dwóch pasach, to może uda się trwać. Ciekawe czy jeżeli damy znać do UM, że jest grupa osób, która cyklicznie jeździ po mieście, to wystarczy jednorazowa wpłata, a nie comiesięczny koszt 50pln.
Rowerowe polo w Lublinie https://www.youtube.com/watch?v=KAfy62mQdS0&w |
http://www.Strava.com/athletes/Qavtan |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|