06-11-2009, 00:36
Czy ktos z was zajmuje sie tzw Eksploracja ? Tzn. chodzi o lazenie po roznych ciekawych miejscach z wykrywaczem metali, i szukanie tego czego sie nie zgubilo. Glownie chodzi mi o osoby nastawione na szukanie militarnych pamiatek. Zazwyczaj jezdze na takie wycieczki gdzies za miasto rowerkiem i dzieki temu moge dojechac wszedzie komfortowo. Jak dla mnie takie polaczenie zainteresowan jest wspaniale. Jesli by sie ktos taki znalazl i mial ochote to mozna pojezdzic razem, pokaze swoje miejscowki i szlaki.
Ja swoje znaleziska albo oddaje komus jesli sa w miare cenne, albo z powrotem laduja w dziurze. Liczy sie dla mnie samo szukanie "skarbu", andrenalinka kiedy wykrywacz daje sygnal. Potem mozolne kopanie w pocie czola i podniecenie narastajacym napieciem. No a potem kiedy okazuje sie ze wykopalem dziure na 1,5 metra w samym srodku stalowej beczki dajacej taki sygnal ze w wyobrazni widzialem co najmniej niemiecka Pantere nastepuje rozczarowanie polaczone z dzikim niepochamowanym smiechem. Czasami naprawde dziwne rzeczy sie znajduje, szkielet chomika w stalowej szkatulce itp. Zabawa jest przednia no i 2 kolka daja swobode poruszania sie bez stresu ze do lasu jest zakaz wjazdu itp. Cisza, przyroda rower i TAJEMNICA ktora wkrotce odkryjesz.
Ps. Osoby nastawione na monetki czy inne znaleziska tez z checia poznam i zapraszam w sezonie na wspolne wyprawy.
Ja swoje znaleziska albo oddaje komus jesli sa w miare cenne, albo z powrotem laduja w dziurze. Liczy sie dla mnie samo szukanie "skarbu", andrenalinka kiedy wykrywacz daje sygnal. Potem mozolne kopanie w pocie czola i podniecenie narastajacym napieciem. No a potem kiedy okazuje sie ze wykopalem dziure na 1,5 metra w samym srodku stalowej beczki dajacej taki sygnal ze w wyobrazni widzialem co najmniej niemiecka Pantere nastepuje rozczarowanie polaczone z dzikim niepochamowanym smiechem. Czasami naprawde dziwne rzeczy sie znajduje, szkielet chomika w stalowej szkatulce itp. Zabawa jest przednia no i 2 kolka daja swobode poruszania sie bez stresu ze do lasu jest zakaz wjazdu itp. Cisza, przyroda rower i TAJEMNICA ktora wkrotce odkryjesz.
Ps. Osoby nastawione na monetki czy inne znaleziska tez z checia poznam i zapraszam w sezonie na wspolne wyprawy.