11-07-2016, 11:01
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 11-07-2016, 11:02 przez mraugorzata.)
(11-07-2016, 10:39)JuraS napisał(a): Generalnie uważam ,po pierwsze mapa ,po drugie oznaczony szlak rowerowy [jeżeli jest]i dopiero po trzecie nawigacja . A te 4 kilometry po markuszowskich, pagórkowatych polach było fantastyczne .
Generalnie uważam, że od razu nastawiłam sobie na Wojciechów i mówiłam, że tam jadę, więc wyznaczyło mi najkrótszą drogę (w tym również po drogach gruntowych, bo nie chciałam omijać) i nie musieliście za mną jechać Planowaliście trochę inny kierunek niż ja, a teraz marudzicie.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata