Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Gdzie na tygodniowy urlop z rowerem?
#11
Rado, gadasz o tych Mazurach, jakbyś tam co najmniej kiedyś mieszkał  Tongue Big Grin  Ale z tym Ełkiem nie przesadzaj, że nie koniecznie. Mnie się osobiście bardzo podobało Rolleyes  Ale że Giżycko bardziej atrakcyjne? To już pojechałeś  Huh  Tongue
Odpowiedz
#12
Gośka, Mazury zdecydowanie na ten typ wypoczynku. Jak jechałem Pierścień Tysiąca Jezior to momentami mocno żałowałem, że nie mogę się zatrzymać i poleżeć nad kolejnym mijanym jeziorkiem Smile W przyszłym roku sobie odbiję i koniecznie pojadę tam na rowerowy wywczas Smile W dodatku ukształtowane terenu mocno przemawia za Mazurami - nie jest płasko, więc nudy nie ma, ale nie ma też kilkukilometrowych podjazdów, więc jakoś bardzo się nie zmachasz Smile
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
Odpowiedz
#13
(14-07-2016, 20:45)katka napisał(a): Ale że Giżycko bardziej atrakcyjne? To już pojechałeś
Giżycko z racji swojego położenia geograficznego jest zdecydowanie bardziej atrakcyjne, posiada profesjonalny port i łączność z innymi wielkimi jeziorami, dlatego też jest uznawane za stolicę Mazur Smile a Ełk - mimo, że większy, pod tym względem przegrywa, jedyne co Ełk ratuje, to spływy kajakowe, ale tam prawdziwych żeglarzy nie spotkasz :-)
Gośka, jeśli Cię nawet sam Prezes nie przekona do Mazur, to...jedź na Roztocze ;-)
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#14
Gocha, nie badz Trzepaczka,
jedz z Danielem na Jure Krk-Cz, popaczasz na Zamki, Grod na Gorze Birow, jakies Straznice, moze jakiegos Krolewicza wypaczasz i bedziesz szczesliwa mloda dama.
Ci mowie.
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#15
Po pewnych rozmowach sprecyzuję swoje pytanie: a gdzie w góry na rower? Big Grin
Karkonosze? Sudety? Nie powiem, bo korci mnie też Słowacja (wiem, że zamieściłam w dziale "Polska", ale to prawie pod nosem).
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#16
Ale Gośka kombinujesz Smile
A tam na górze już zaczęła się wojna o Giżycko  Tongue  
Gdzie Ty w końcu Chcesz jechać?
Karkonosze są w Sudetach a "prawie pod nosem" to raczej Czechy a nie Słowacja.
W opcji ze Słowacją polecam Pieniny lub Beskid Sądecki.
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#17
Gośkaaaaaa........................
..............aaaa nie powiem Tongue
Odpowiedz
#18
Uznałam, że w drugiej połowie sierpnia nad wodą może być już chłodno, a sznur kormoranów odleci Tongue Dlatego wybieram kierunek południe (tam w końcu cieplej Big Grin Wink ) A poza tym w górach nawet jak jest chłodniej i nie ma słońca, to i tak jest co robić.
Hmm, Karkonosze w Sudetach. Chyba warto pojechać i to sprawdzić Big Grin
A że Słowacja pod nosem... To chodziło mi, że bliżej mi na Słowację niż na zachód Polski Big Grin Chyba... Big Grin
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#19
(19-07-2016, 09:29)mraugorzata napisał(a): Hmm, Karkonosze w Sudetach. Chyba warto pojechać i to sprawdzić
Chyba nie Masz wątpliwości co do faktu, że Karkonosze znajdują się w obszarze Sudetów i są ich najwyższym pasmem  Big Grin 
A jak nie Chcesz daleko na zachód to pomyśl o wspomnianych Pieninach. 
Na przykład ze Szczawnicy Masz blisko w Pieniny, Beskid Sądecki i Gorce. 
I jeszcze Spisz ze słowacką częścią. 
Albo Krynica-Zdrój z Beskidem Sądeckim a i Beskid Niski blisko  Smile
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#20
No nie mam. Tak jakoś mi się napisało.
Nie mówię, że nie chcę daleko na zachód. W sumie to ostatnio tam byłam, jak miałam z 5-6 lat, więc chętnie bym sobie odświeżyła pamięć.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości