Dzięki za udział. Było nas aż 15 osób! Jest to dowód na to, że bez odpowiedniej akcji promocyjnej szału z frekwencją nie będzie :-(

Byłoby więcej... z kumplem się nieco spóźniliśmy, była 18:09 więc pojechaliśmy "pod prąd" trasy, czekaliśmy na Czechowskiej przy Saskim. Minuta, dwie, trzy, nie ma was... podjechałem więc w górę do Racławickich, też nikogo nie spotkałem. Nastąpiła zmiana trasy?

Film z przejazdu: https://www.youtube.com/watch?v=BYeU1eKIO5U

Ze względu na kontrowersje związane z ul. Kowalską, piękną pogodę i niezbyt liczną frekwencję, przed masą, wspólnie postanowiliśmy wydłużyć przejazd by odwiedzić LSM i nieco zmodyfikowaliśmy trasę. Tym razem było bardziej oldschoolowo i spontanicznie.

Masa Krytyczna przejechała ulicami: Al. Racławickimi, Lipową, Narutowicza, Nadbystrzycką, Zana, Balladyny, Wileńską, Pagi, Spadochroniarzy, Al. Racławickimi, Puławską, Popiełuszki, Długosza, Leszczyńskiego, Czechowską, Ogrodową, I Armii WP, Ewangelicką, Chopina, Konopnickiej, Orlą, Okopową, Hempla, Kołłątaja, 3 Maja, Radziwiłłowską, Staszica, Świętoduską, Bajkowskiego, Lubartowską. Zakończyliśmy tradycyjnie na Placu Łokietka pod ratuszem.

Niestety akcja promocyjna była praktycznie żadna. Ponad miesiąc siedziałem z synem w szpitalu. Wypuścili nas dopiero 2 dni przed Masą. Plakat robiłem w szpitalu... Jedynie w dniu masy byłem w radiu Freee. Inne osoby zaangażowane w MK też były niestety w rozjazdach.