Radek, ta animacja pokazuje, że pierwszego dnia jechałeś, jakbyś się nieźle czegoś napił
Kolejny Dylański Klasyk przeszedł do historii. Było jak zwykle mega udanie, a i nowych elementów doszło sporo, jak np. kolejki Panów, nie mogących się doprosić tańca z Izą, piękna wreszcie pogoda przez całe dwa dni, pochwały od Koleżanek dotyczące tempa jazdy... no udało się wszystko
. Ale chyba Szymek jedzacy zupę podczas jazdy rowerem rozwalił system.
Jakoś tylko kawałek piątkowego wieczora mi uciekł, ale nic to. Nadrobimy "inną razą"
.
Dzięki raz jeszcze za pozytywny odzew na propozycję wyjazdu, za towarzystwo zarówno w jeździe jak i w integracji. Wstępnie zarezerwowałem już następny pierwszy weekend września roku 2017. Bedzie to dokładnie 1-3 wrzesień. Zaklepujcie już terminy, bo ja zamierzam tak właśnie zrobić
Trochę materiałów ode mnie:
FOTOGALERIA
GRATIS OD GOOGLE
GRATIS OD GOOGLE #2
Dzięki Wszystkim raz jeszcze i do zobaczenia za rok w tym samym miejscu i o tej samej porze