29-09-2016, 07:56
Ocena wątku:
Bo już za chamstwo
|
29-09-2016, 21:10
Obawiam się, że jeśli znowu rower będzie tylko przypięty, to sytuacja się powtórzy
Czy nie da się go jakoś, hmm, zabetonować? W sensie Wtopić koła w jakieś betonowe, ciężkie kloce, żeby nikt go nie skubnął (myślę, że wymagałoby to zgody co najmniej Tarasów). I dodatkowo jakoś pospawać to, co można odkręcić?
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości