Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
12.11.2016, godz.10.30, skrz. Spół Pracy/Węglarza
#1
Tak trochę na refleks. Tongue Jadę z kolegą takie małe kółeczko, 70-80 km, szosa ale bez napinki. Na 15 chcę wrócic do Lublina. Jedziemy na crossach więc bez szaleństw Wink Zawieprzyce-Łęczna- Ciechanki-Mełgiew-Świdnik-Lublin
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#2
Ja niestety nie zdążę wrócić, pewnie dopiero wieczorem będę to sobie jakiś zalewie zrobię. Ale do następnego Smile
Odpowiedz
#3
Trochę niezaplanowanie wyszedł z tego ekstra ciekawy wyjazd [Obrazek: icon_biggrin.gif] . Oczywiście standardowa wizyta w ruinach zamku w Bystrzejowicach, ujeżdżanie dinozaurów [Obrazek: icon_razz.gif] i odwiedzenie mało znanego miejsca, Dolina Krzyży - miejsce kaźni Polaków pomordowanych podczas II wojny światowej jak równiez przez UB w latach powojennych. Przez 45 lat historia tego miejsca była okryta zmową milczenia. Byc może w w przyszłym roku właśnie tam pojedziemy 11 listopada. Zrodził się taki pomysł. żeby w rocznicę odzyskania niepodległosci nawiedzać różne miejsca związane z walką o wolność Polski.Parę zdjęć. https://plus.google.com/photos/103972787...1733333505
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#4
(12-11-2016, 19:20)Jurek S napisał(a): Dolina Krzyży - miejsce kaźni Polaków pomordowanych podczas II wojny światowej jak równiez przez UB w latach powojennych
A tak bardziej precyzyjnie to Obóz Pracy NKWD i UB powstał w Krzesimowie w sierpniu 1944.  
Natomiast trochę mylące mogą być umieszczane tam tablice i krzyże, które upamiętniają poległych, pomordowanych, zmarłych w więzieniach, obozach, łagrach oraz zaginionych bez wieści w latach 1939-1989. 
Pojawiają się również tablice poświęcone osobom, które walczyły w tamtym okresie a zmarły w latach współczesnych. 
Samo "miejsce kaźni", o którym Jurek wspomina to okres po wkroczeniu wojsk sowieckich w 1944 roku.  
Więzienie mieściło się w budynkach folwarku a sami oprawcy zajmowali budynki po drugiej stronie ulicy (obecnie Dom Pomocy Społecznej). 
Na terenie "Doliny Krzyży" znajduje się również cmentarz z okresu I Wojny Światowej oraz mogiła polskich lotników poległych podczas II Wojny Światowej. 
Polecam audycję radiową Czesławy Borowik 'Tu, gdzie jeszcze cisza trwa'  (na dole otwartej notatki jest opcja odtwarzania). 
Trochę się rozpisałem ale warto odwiedzić to miejsce nie czekając cały rok. 
A gdyby Jurek Wam się zgubił Smile to podaję lokalizację: Krzesimów "Dolina Krzyży"
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#5
(13-11-2016, 02:18)darist napisał(a): Trochę się rozpisałem ale warto odwiedzić to miejsce nie czekając cały rok.
Darku, żeby nie gadać po próżnicy to najlepiej zorganizować taki wyjazd. Tongue
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#6
(13-11-2016, 10:44)Jurek S napisał(a):
(13-11-2016, 02:18)darist napisał(a): Trochę się rozpisałem ale warto odwiedzić to miejsce nie czekając cały rok.
Darku, żeby nie gadać po próżnicy to najlepiej zorganizować taki wyjazd. Tongue

Dla Ciebie może "po próżnicy" ale może dla innych są to dodatkowe informacje. 
Chociażby dla tych, którzy niekoniecznie chcieliby tam pojechać z Tobą lub ze mną. 
Z mojego postu przynajmniej wiedzą "gdzie to jest".  
Niemniej RÓWNIEŻ dziękuję Ci za cenne uwagi wnoszące coś do omawianego wątku. 
Nawet jeśli to "magiczne" słowo jest Ci obce to jeszcze raz DZIĘKUJĘ  [Obrazek: smile.png] 
Szczerze, a nie "po próżnicy"...
Darek  -  Easy Rider 
DOBRZE, ŻE JESTEŚCIE  Smile 
Odpowiedz
#7
(15-11-2016, 18:30)darist napisał(a):
(13-11-2016, 10:44)Jurek S napisał(a):
(13-11-2016, 02:18)darist napisał(a): Trochę się rozpisałem ale warto odwiedzić to miejsce nie czekając cały rok.
Darku, żeby nie gadać po próżnicy to najlepiej zorganizować taki wyjazd. Tongue

Dla Ciebie może "po próżnicy" ale może dla innych są to dodatkowe informacje. 
Chociażby dla tych, którzy niekoniecznie chcieliby tam pojechać z Tobą lub ze mną. 
Z mojego postu przynajmniej wiedzą "gdzie to jest".  
Niemniej RÓWNIEŻ dziękuję Ci za cenne uwagi wnoszące coś do omawianego wątku. 
Nawet jeśli to "magiczne" słowo jest Ci obce to jeszcze raz DZIĘKUJĘ  [Obrazek: smile.png] 
Szczerze, a nie "po próżnicy"...
Aleś sie napiął Darku. Tongue  Zaręczam Ci, że znaleźliby się chętni gdybyś taki wyjazd zorganizował. Co do mnie to nie mówię bo z powodów "politycznych" Wink niekoniecznie
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości