27-11-2016, 22:10
Ocena wątku:
Organizacja imprezy przełajowej
|
Jeżeli trasa nie będzie wchodzić w rezerwat to problemu nie będzie. Z mojego doświadczenia - nie należny robić trasy nawet po granicy Rezerwatu. Bo jak trasa będzie po granicy to nie pozwolą. Nadleśnictwo jest raczej pozytywnie nastawione. Najpierw trzeba spotkać się z leśniczym Jerzego Grzegorczyka z mapką. On ją zatwierdza. Zatwierdzona mapkę trzeba z pisemkiem i regulaminem wysłać do Nadleśnictwa.
A co do konkursu to jest konkurs jak i dla dyscyplin zawodowych (najczęściej takie projekty wygrywają) i amatorskie.
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani (27-11-2016, 22:22)Jakub.P napisał(a): Jeżeli trasa nie będzie wchodzić w rezerwat to problemu nie będzie. Z mojego doświadczenia - nie należny robić trasy nawet po granicy Rezerwatu. Bo jak trasa będzie po granicy to nie pozwolą. Nadleśnictwo jest raczej pozytywnie nastawione. Najpierw trzeba spotkać się z leśniczym Jerzego Grzegorczyka z mapką. On ją zatwierdza. Zatwierdzona mapkę trzeba z pisemkiem i regulaminem wysłać do Nadleśnictwa.O właśnie Kuba, takich informacji nam trza ![]() Pięknie Ci dziękuję. EDIT: mam namiar na tego Pana: http://bip.lasy.gov.pl/pl/bip/dg/rdlp_lu...leadresowe
Tylko nie wiem jak ma się w tym przypadku rozmowa z Policją. Jeśli będzie zahaczać trasa o drogę publiczną to już wchodzi Wydział Ruchu Drogowego z Komendy Miejskiej i Wojewódzkiej plus Zarząd Dróg i Mostów. i się procedura wydłuża. Jeżeli nie to (chyba) - tylko zgłoszenie do Komendy Miejskiej z pozwoleniem i do UM. Niby ustawowy na złożenie dokumentów jest 30 dni przed datą imprezy. Ale proponuję złożyć dokumenty (do leśników) tak z dwa - półtora miesiąca przed. Na wszelki wypadek jak by Policja i UM Lublin wymagał większych ustaleń.
Edit 1 A będzie potrzeba wjazdu na teren lasu samochodem (tzn za szlaban leśny)?
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
27-11-2016, 22:57
Trasa nie będzie przebiegała drogami publicznymi. Co do wjazdu za szlaban, to pewnie jakieś auto z dostawą sprzętu itp. przydałoby się by trochę dalej w las wjechało, tak jak i ambulans.
27-11-2016, 23:02
To w piśmie do Nadleśnictwa trzeba będzie też wnieść o pozwolenie na wjazd do lasu i mieć przy sobie identyfikator. Identyfikator jest zwrotny. Najlepiej napisać, że dane aut poda się przed samą imprezą. Firma od zabezpieczenia medycznego jest już ? Jak nie to mogę podpowiedzieć - kilka razy sam korzystałem z ich usług. Zabezpieczają również Dychy, Piątki, Maratony i inne imprezy sportowe.
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani
27-11-2016, 23:18
27-11-2016, 23:29
jak najbardziej popieram teren Starego Gaju, fajne miejsce, które dość słabo jest rozpowszechnione wśród rowerzystów - no może poza autostradami (drogi pożarowe), które leśnicy wytyczyli przez las
mam tylko jedną uwagę do słów Rado: jeżeli ma to być wyścig to szczerze mówiąc odradzałbym nocny wyścig w Starym Gaju, znam ten las bardzo dobrze i nie wyobrażam sobie ścigania tam w nocy
28-11-2016, 12:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 28-11-2016, 12:26 przez mraugorzata.)
Przez gapiostwo ten post wstawiłam w innym miejscu, niż zamierzałam. Teraz już powinno być dobrze
![]() Ekhm... Ponieważ spóźniłam się na spotkanie, a potem nikt mi tego nie wytłumaczył, to poproszę o wyjaśnienie co rozumiecie pod terminem "przełaje" Wink Zawsze myślałam, że przełaje to takie dziwne wyścigi na rowerach ni-to-szosa-ni-to-góral w czasie tak pięknej aury, jak choćby dzisiejsza (śnieg, błoto, czasem piach). Wydaje mnie się, że niezależnie o tego, co to ma być, będziemy potrzebować: 1. Pakiety startowe- pewnie jakaś woda czy izo, batonik, banan, urazym Big Grin 2. Numery startowe na rowery i na zawodnika (na rowery np. laminowane do przypięcia w okolicy kiery, na zawodnika fajnie się kiedyś sprawdziły takie materiałowe, ale pewnie droższe od papierowych) + trytytki do przypięcia do roweru i agrafki do zawodnika. 3. Pomiar czasu- to chyba jedna z bardziej kosztownych rzeczy, bo do tego trzeba firmę, która przyjedzie, rozłoży maty i to obsłuży. 4. Medale i / lub puchary. 5. Hostessy- no ktoś musi te medale wręczać Big Grin 6. Taśma do oznaczenia trasy (drobiazg, ale takie drobiazgi czasami wypadają z głowy). 7. Zabezpieczenie medyczne. 8. Kamizelki dla organizatorów i osób obstawiających trasę. 9. Regulamin imprezy- rozumiem, że to będziemy pisać jeśli dostaniemy zielone światło z UM? 10. Plakaty / ulotki reklamujące wydarzenie. 11. Ustalić limit osób, które mogą wystartować + ewentualnie limit wieku (podejrzewam, że limit dolny).
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.
M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
28-11-2016, 16:05
Wodę i izo dawał bym po wyścigu. Numery startowe może Ania z FRS miała by gdzieś taniej załatwić, tak samo pomiar czasu (jak byśmy się decydowali). podobnie medale/puchary. Jeśli wygralibyśmy konkurs - to wiem, że Miasto ma taśmę zabezpieczającą z logiem miasta. Mogę podjąć się napisania regulaminu.
Jakub.P
Kolarstwo to jedna z najtrudniejszych dyscyplin sportu. Nawet najgorszy kolarz jest wybitnym sportowcem. - Marco Pantani |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości