Białoruś - wiosna 2010

[KermitOZ]

Witajcie

Dostałem maila z prośbą o przekazanie następującego info:


Szanowni Państwo

Chcielibyśmy Państwa poinformować, że sympatycy Bractwa Rowerowego z Radomia organizują wyjazd rowerowy na Białoruś. Termin wyjazdu to : 27-04-2010 do 03-05-2010. Przewidywany program imprezy:
27-04-2010-wyjazd pociągiem w godzinach popołudniowych do Kuznicy
Białostockiej – nocleg
28-04-2010-przejazd pociągiem do Grodna-zwiedzanie miasta, przejazd do
Bohatyrowicz na grób Jana i Cecyli. –nocleg w Lidzie
29-04-2010-zwiedzanie zamku w Lidzie i przejazd do Nowogródka –nocleg
w Nowogródku.
30-04-2010-zwiedzanie Nowogródka, kopiec Mickiewicza, ruiny zamku,
kościół farny, muzeum A. Mickiewicza, przejazd nad jezioro
Świtez oraz do Miru-nocleg w Mirze.
01-05-2010-ziedzanie zamku w Mirze i przejazd do Nieświeża-nocleg w
Nieświeżu.
02-05-2010-zwiedzanie posiadłości Radziwiłłów oraz kościoła z grobami
Radziwiłłów, przejazd do Baranowicz-nocleg w Baranowiczach.
03-05-2010-zwiedzanie Baranowicz, przejazd pociągiem do Brześcia,
zwiedzanie Brześcia i powrót pociągiem do Radomia w
godzinach wieczornych.

Ilosć kilometrów jaką przejedziemy na rowerach to 300-350 przez 6 dni. Chętnych zapraszamy do udziału. Więcej informacji na stronie:
www.mtb.radom.com.pl w dziale turystyka –Białoruś 2010 oraz pod numerem telefonu 509 501 396 - Sławek

Pozdrawiam
Szewczyk Sławomir

[wiedźma]

Ciekawa propozycja, ale wtedy bede w Mołdawii.
A czy Rowerowy Lublin bedzie kiedyś organizował wycieczki na wschód???

[Karola]

A czy Rowerowy Lublin bedzie kiedyś organizował wycieczki na wschód???

Pozwolisz, że zadam niedyskretne pytanie: Przez ponad 1,5 roku bycia z Nami wirtualnie nie zdecydowałaś się na żaden wyjazd (nawet nad zalew) a chcesz jechać gdzieś z Nami na wschód?

[Wawerka]

Ilosć kilometrów jaką przejedziemy na rowerach to 300-350 przez 6 dni.

...to chyba się nie opłaca rowerów brać na taki wyjazd :-)

opłaca się, opłaca, to jest optymalny dystans na wyjazd TURYSTYCZNY, bo jest czas żeby coś zobaczyć fajnego, pozwiedzać, zjeść dobry obiad, wpaść do knajpy na kawkę, poleżeć pod gruszą :mrgreen: a nie tylko "tempo" ;-) pedałować cały dzień

mi się ten wyjazd podoba :-D , trasa bardzo fajna, ale do kwietnia to jest jeszcze maaasaaa czasu i mi jest ciężko coś planować z takim wyprzedzeniem

[slawek]

Witam Lublin

Jestem Sławek i jestem organizatorem tej imprezy. W tym roku robilismy Lwow i okolice . W nastepnym plasnujemy Białoruś a w 2011 jezeli sie dozyje to Wilno-Troki czyli Litwa. W tej chwili mamy juz 11 chetnych na wyjazd. Ilosc kilometrow zostala tak skalkulowana aby cos zobaczy. Grodno, Lida, Nieswiez,Mir,Baranowicze - jest tam tyle polskosci i naszej historii ze aby to zobaczyc trzeba miec czas. Jest to wyjazd turystyczny . Jezeli chce sie przejechac na rowerku to biore swoja poziomke - bo jezdze na rowerze poziomym i jade 120-150km w okolicach radomia. Na bialorus jade zwiedzic i musze miec na to czas. Wyscigi pozostawiam sobie na okolice radomia.
Serdecznie zapraszam

slawek

[Wawerka]

Witam Lublin

Jestem Sławek i jestem organizatorem tej imprezy. W tym roku robilismy Lwow i okolice . W nastepnym plasnujemy Białoruś a w 2011 jezeli sie dozyje to Wilno-Troki czyli Litwa. W tej chwili mamy juz 11 chetnych na wyjazd. Ilosc kilometrow zostala tak skalkulowana aby cos zobaczy. Grodno, Lida, Nieswiez,Mir,Baranowicze - jest tam tyle polskosci i naszej historii ze aby to zobaczyc trzeba miec czas. Jest to wyjazd turystyczny .

slawek

Sławku, a mógłbyś napisać jaki jest mniej więcej przewidywany koszt wyjazdu i gdzie zamierzacie nocować? chodzi mi o to czy trzeba taszczyć ze sobą namiot, kuchenkę i takie tam ...
dzięki :-)

[slawek]

Witaj Wawerka

To co moge powiedziec o kosztach

Noclegi 52 EUR + 40 zl
Trzeba doliczyc koszt wizy +koszt przejazdu pociagiem Lublin-Kuznica Białostocka oraz Terespol-Lublin + niewielkie koszty przejazdu pociagiem Grodno-Lida oraz Baranowicze -Brzesc. Niewielkie koszty wstepu do muzeum+niewielkie koszt zycia na Białorusi.
Wszystkie koszty bede mial po nowym roku. Spimy u polakow i w hotelach oraz u siostr nazaretanek i u ksiezy w baranowiczach. Namiotow i kuchenek nie bierzemy. Prawdopodobnie bagaz bedzie nam przerzucal samochod.

Slawek

[Wawerka]

oki, dziękuje Sławku za info, przypomnijcie się z tym wyjazdem jeszcze bliżej wiosny, bo teraz to jest jeszcze maaaasa czasu
pozdrawiam :-)

[Wieśko]

Z tego co wyczytałem to ilość uczestników jest ograniczona, więc nie wiadomo jak będzie na wiosnę.
Sam bym pojechał, ale rokrocznie ten termin mam zarezerwowany na inną okoliczność.

[Aleksander W]

Białoruś piękny kraj, chętnie bym się tam znów wybrał, ale termin kiepski.
Swoją drogą za rok lub dwa Białoruś być może zniesie wizy turystyczne (które tanie nie są), co byłoby super zachętą do wyjazdów, zwłaszcza rowerowych.