Ocena wątku:
  • 1 głosów - średnia: 1
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Roztocze Wiosną 2017
Pogoda dopisała, miejscówka super, organizacja ekstra... Trasa mimo że rekreacyjno-kulinarna to emocji dostarczyła. Podziękowania w imieniu Rowerowych Włóczykijów dla organizatorów i uczestników rajdu. :-) Za rok też się meldujemy.

Kilka słów i fotek:    http://skoredkrp.blogspot.com/2017/04/ro...e-mae.html
Odpowiedz
W weekend zjeździłem Roztocze wzdłuż i wszerz, zarówno te wschodnie, zachodnie, północne i południowe, jak również i środkowe - i mam zdjęcia:
https://goo.gl/photos/2CGzEaZpvvrctpC78
Ale Was nie spotkałem - chyba musieliśmy się gdzieś minąć Wink A może siedzieliście przez dwa dni na kwaterze w Gilowie? Tongue
[Obrazek: button-1421-black.png]
Odpowiedz
Kolejne Roztocze Wiosną, które śmiało może być nazywane "jeszcze 16 km" za mną Wink Dzięki dla koła z KUL za organizację, dla Marioxa za ogarnięcie kwatery, Pika za trasę sobotnią, RL za trasę niedzielną :-D, Katki za transport mnie, Mareckiemu za transport shreka i wszystkim innym za towarzystwo. Oczywiście jak Roztocze Wiosną, to musi być jakiś morał z tej bajki, a ten brzmi: latarnie wiele zyskują przy bliższym poznaniu Wink

Do następnego.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
Gośka napisała już wszystko, także ja dopiszę ode mnie DZIĘKI Smile (fotki się robią, będą po filmie z Białowieży Smile )
STRAVA
Uczłowieczanie poprzez rowerowanie!
Odpowiedz
Było epicko, trasa rekreacyjna okazała się trasą MTB Big Grin Z 64 km zrobiło się ponad 80 km Smile Ale daliśmy radę! Tongue
Wielkie dzięki wszystkim organizatorom imprezy. Do zobaczenia za rok!
Fotki będą po fotkach truskafki po fotkach z Białowieży Big Grin
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
Dziękuję wszystkim za odwagę przyjazdu w niepewną pogodę. Znając "nasze" prognozy pogody byłem niemal pewien, że będziemy mieli ładną, choć wietrzną, pogodę - i to się sprawdziło. Nawet niedzielna "burza" ze śnieżycą była łagodna i trwała ok. trzy minuty, w czasie których nie dało się zmoknąć (za mało wody).
Sobotnia trasa była dość ciężka, ale w sumie dało się przejechać nawet na gładkooponowych trekingach. Przedłużenie trasy w celu zwiedzenia zespołu pałacowo-parkowego w Michalowie było chyba słuszną decyzją, bo okazało się, ze spora grupa osób nigdy tam nie była. W końcu to jeden z najbardziej spektakularnych zabytków Roztocza. W niedzielę w nielicznej grupie zrobiliśmy nieco ponad 40 km, skracając trochę zaplanowaną trasę. Choć niemal cały czas szosami, to trasa była ciężka i niezwykle malownicza (co było wiadome zawczasu).
Przy ognisku zabrakło Rowerowych Włóczykijów z Zamościa - szkoda, bo chcielibyśmy, żebyście z nami nie tylko jeździli, ale i pośpiewali (tradycja śpiewania turystycznego zanika, niestety).  W ogóle - świetnie, że jeździcie z nami. Zapraszam w przyszłości :-) 
No i zabrakło w sobotę na ognisku ekipy RL, a specjalnie dyskretnie (co powinno dać do myślenia - no, nie jest dziś w cenie, jak widać) rekomendowałem kilku osobom udział w sobotnim ognisku, gdyż zaplanowano wręczenie odznaki KUL-turysty  - honorowego wyróżnienia Koła PTTK nr 1 przy KUL, przyznawanego od 1973 r (dotychczas wyróżniono nim ok. 150 osób) - Mariuszowi Padzińskiemu. Cieszę się, że RL jeździ na Roztocze Wiosną od lat, a od kilku lat ma własną trasę mtb. Przypomnę, że inicjatorem udziału członków RL w rajdzie RW był Szymek Gajos, który po raz pierwszy pojechał z nami jeszcze jako licealista (może Szymek zweryfikuje, ale to było bodaj w 2002 r. - pamiętam zjazd czerwonym szlakiem z RPN do Szczebrzeszyna, gdzie musieliśmy myć rowery schlapane/zapchane błotem).
Do zobaczenia za rok na Roztoczu Centralnym.
Piotrek
Odpowiedz
(23-04-2017, 20:16)pik napisał(a): Przedłużenie trasy w celu zwiedzenia zespołu pałacowo-parkowego w Michalowie
W Michałowie, niedaleko pałacu jest też zabytkowa mała elektrownia wodna z 1913r, ciągle działająca - miałem okazję ją zwiedzać jeszcze za czasów studenckich - chyba w 2005 lub 2006r. Normalnie na co dzień wejść do środka nie można, ale z zewnątrz też ładnie wygląda.
[Obrazek: button-1421-black.png]
Odpowiedz
Od czego zacząć...
WIELKIE DZIĘKI wszystkim orgom z Pikiem na czele i Marioxem!
Mnie osobiście pogoda bardzo mile zaskoczyła - ja widziałem prognozy gdzie miało padać a wiatr zrzucać z roweru a jak było to na fotkach widać. Deszczyk może z 20 minut przez dwa dni nie mocniej jak z kropidła a śnieżyca w najlepszym momencie chłodziła 11% pół kilometrowy podjazd przed Gilowem.
Sobota - zmęczenie jakiego potrzebowałem, niedziela - rekreacja pełną gębą.
Osobiście brak mi ogniskowych śpiewów ale następnym razem Wam nie odpuszczę!

To jak już znudzi Wam się oglądanie fotek Noorbiego z Białowieży, później Truskawki i Rada to możecie pooglądać moje i ew poczytać co tam napisałem ;-) KLIK
[Obrazek: button-2404-brown.png]


Nie oczekuj wzlotów, lecz trenuj upadki.
Odpowiedz
To i ja się dorzucę - A tak - DZIĘKI - za organizację, nocleg w facówce - swoją drogą na pewno miejsce do zapamiętania bo atmosfera naprawdę była tam super, za dobrą jazdę po drogach i bezdrożach roztocza, i ogólnie za fajny weekend w bardzo dobrym towarzystwie Smile - A to dopiero początek sezonu Big Grin

No i mam mój pierwszy znaczek Big Grin

link do dysku z fotkami tymi co robiłem telefonem - 3 pierwsze z paluchem niestety - nowy tel i trzeba się przestawić Tongue
https://drive.google.com/drive/folders/0...sp=sharing
Odpowiedz
Nic dodać nic ująć, powiedzieliście wszystko Big Grin
Nie pozostaje mi nic innego jak również podziękować, wszystkim razem i każdemu z osobna, za klimat, za jazdę, za integrację, za cudowny weekend Cool
Za chwilę foty.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości