Lutowa MK, 24.02., PL. Teatralny, godz.18.00

[Rado]

Nie, no co Ty sobol, pornole? W pracy? Aczkolwiek mam tu jeden wielki burdel

[sobol]

@Radek - weź na masę plecak albo sakwę - to przywiozę Ci lemondkę

[Rado]

@sobol, nie będzie mnie na Masie

[Rado]

Trasa przejazdu: https://www.google.pl/maps/dir/51.247518...04!1m0!3e1
I tradycyjnie info na Lublin 112: http://www.lublin112.pl/ulicami-lublina-...krytyczna/

[sobol]

Kurcze - u mnie mała zmiana planów - mogę nie zdążyć niestety

Radku - z policją będzie masa, że z lubartowskiej w lewo kręcicie pod zamek ??

[Paweoo]

Niska frekwencja na Masie, bo 6 osób, a z forumowiczów, to chyba tylko ja. Na starcie pojawił się jeden obcokrajowy student, ale odłączył od grupy na Dolnej 3-ego Maja. Najtrudniej było mi wrócić, bo duża część pod mocny wiatr i dodatkowo pady mokrego śniegu.

[szymek_sq]

Zima zaskoczyła rowerzystów.

[tomo]

Najwyraźniej pogoda wystraszyła rowerzystów. Wiało, troszkę padało, a na na powrót zrobiła się regularna śnieżyca. Nie zmienia to jednak faktu, że jechało się bardzo fajnie i jak zwykle w przemiłym towarzystwie. Tylko trzeba było mocno trzymać rower żeby z pod tyłka go nie wywiało...

Tak jak wspomniał Paweoo, było nas sześciu. Obcokrajowiec nie był przygotowany na takie warunki pogodowe i zrezygnował na Dolnej 3-ego Maja jednak potem dołączył Robert, który zawsze zabezpiecza tył peletonu. 6 osób to najgorsza frekwencja od grudnia 2014 roku i nie będę ukrywał, że brakowało trochę "pomarańczu" w peletonie.

Tradycyjnie klip z przejazdu:
https://www.youtube.com/watch?v=XAhBDWyp7g0

[Rado]

brakowało trochę "pomarańczu" w peletonie

Zbieg okoliczności sprawił, że żadna osoba z RL (z wyjątkiem Paweoo) jeżdżące w miarę regularnie na MK nie mogła się pojawić na Masie. A już widzę, że marcowa Masa mnie też ominie :-( Niemniej będę z Wami duchem i będę się starał o jak największą frekwencję.
PS. @tomo, rewelacyjny podkład muzyczny do filmiku! To lubię.

[Mariobiker]

6 osób to najgorsza frekwencja od grudnia 2014 roku i nie będę ukrywał, że brakowało trochę "pomarańczu" w peletonie.

Tak jak napisał Rado życie bywa okrutne Też wolałbym pokręcić z Wami niż siedzieć na fotelu stomatologicznym