Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Południowa część Green Velo
#1
Świta mi od jakiegoś czasu pomysł przejechania części Green Velo biegnącej głównie przez Podkarpacie. Chciałbym to zrobić w czasie jednego sześciodniowego wyjazdy z sakwami, lub na raty. Opcja sześciu dni bardziej mnie kusi i może w tym roku się uda. TRASKA - klik  to ok. 600 km , czyli 100 dziennie, nocowanie - namiot, biorę też pod uwagę PTSMy i agro. Terminu jeszcze nie mam. Ktoś chętny Huh
[url=https://www.bikemap.net/pl/route/3898167-green-velo-podkarpacie/][/url]
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Odpowiedz
#2
(07-03-2017, 14:41)Lech napisał(a): Ktoś chętny Huh
Żal wielki bo urlopu brak Sad
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz
#3
(07-03-2017, 14:41)Lech napisał(a): Świta mi od jakiegoś czasu pomysł przejechania części Green Velo biegnącej głównie przez Podkarpacie. Chciałbym to zrobić w czasie jednego sześciodniowego wyjazdy z sakwami, lub na raty. Opcja sześciu dni bardziej mnie kusi i może w tym roku się uda. TRASKA - klik  to ok. 600 km , czyli 100 dziennie, nocowanie - namiot, biorę też pod uwagę PTSMy i agro. Terminu jeszcze nie mam. Ktoś chętny Huh
[url=https://www.bikemap.net/pl/route/3898167-green-velo-podkarpacie/][/url]

Jedziemy z Margą prawdopodobnie w drugą połowę lipca z Kielc do Chełma. Elbląg-Chełm zrobiony w ubiegłym roku. Północna cześć fantastyczna, ale góral nie wytrzymał, teraz pojadę czołgiem Wink  100km po szlaku GreenVelo to nie jest mało Smile
Pozdrower Wink
Pozdrawiam
Odpowiedz
#4
w ubiegłym roku przejechałem północną część z Elbląga do Białegostoku w 9 dni. Pomysł na południową część bardzo mi się podoba (takie miałem plany na ten rok) . Może....bliżej sezonu urlopowego bym się pisał. Koniecznie z namiotem i porządnym śpiworemSmile
[...] specjalizował się w zaprzepaszczonych sprawach. Najpierw zaprzepaścić coś, a potem uganiać się za tym jak wariat.  J. Cortázar – Gra w klasy

Odpowiedz
#5
(07-03-2017, 14:52)Mariobiker napisał(a): Żal wielki bo urlopu brak Sad
To szkoda Undecided
(07-03-2017, 20:34)aqu napisał(a): Jedziemy z Margą prawdopodobnie w drugą połowę lipca z Kielc do Chełma. Elbląg-Chełm zrobiony w ubiegłym roku. Północna cześć fantastyczna, ale góral nie wytrzymał, teraz pojadę czołgiem Wink  100km po szlaku GreenVelo to nie jest mało Smile
Pozdrower Wink
Na północ trzeba kiedyś się wybrać, po Green Velo jeszcze tam nie jeździłem. Co do jakości i trudności szlaku mam niejakie rozeznanie, dzięki, że zwróciłeś na to uwagę Smile
(07-03-2017, 21:36)lot_ikara napisał(a): Pomysł na południową część bardzo mi się podoba (takie miałem plany na ten rok) . Może....bliżej sezonu urlopowego bym się pisał. Koniecznie z namiotem i porządnym śpiworemSmile

To kiedy masz ten sezon urlopowy?
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Odpowiedz
#6
TRASA
Trasa uległa pewnym modyfikacjom. Do Rzeszowa pociągiem. Termin 13-16 lipca.
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Odpowiedz
#7
Chętnie się przejadę z Wami, Koledzy moi mili  Smile
Terenikiem to ciągnikiem.
Odpowiedz
#8
Namioty, sikanie po krzakach i gotowanie na kuchence turystycznej? Jeśli tak, to rozważę, bo bardzo ciekawa propozycja.
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz
#9
Jakie namioty?  Ja na namioty się nie pisałem  Big Grin.  Po krzakach mogę posikać Ale nie wyobrażam sobie kebabow  z kuchenki turystycznej
Pozdrawiam
ArtiArt
Odpowiedz
#10
(11-07-2017, 10:57)Rado napisał(a): Namioty, sikanie po krzakach i gotowanie na kuchence turystycznej? Jeśli tak, to rozważę, bo bardzo ciekawa propozycja.

Rado, DOROŚNIJ Big Grin
"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości