23-07-2017, 21:41
Jest szansa, że pojedziemy w jednej grupie czy trzeba się zdać na ślepy los?
4-6.08.2017 - III Kórnicki Maraton Turystyczny
|
23-07-2017, 21:41
Jest szansa, że pojedziemy w jednej grupie czy trzeba się zdać na ślepy los?
23-07-2017, 21:50
(23-07-2017, 21:41)Bondi napisał(a): Jest szansa, że pojedziemy w jednej grupie czy trzeba się zdać na ślepy los? W zeszłym roku jechaliśmy w jednej to może i w tym roku tak będzie.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
23-07-2017, 22:18
24-07-2017, 07:25
(22-07-2017, 22:15)MarekK napisał(a): Czy byłby ktoś chętny na wyjazd samochodem? Jakbym się załapał to z wielką chęcią
Kto nie śpi, ten już coś robi. Trzeba ruszyć. W drodze znajdę siły.
24-07-2017, 09:13
24-07-2017, 10:10
(24-07-2017, 09:13)MarekK napisał(a):(24-07-2017, 07:25)krzychu.c.m napisał(a): Jakbym się załapał to z wielką chęcią Spoko
Kto nie śpi, ten już coś robi. Trzeba ruszyć. W drodze znajdę siły.
24-07-2017, 20:55
Którędy jedziecie z Lublina? Czy w drodze powrotnej znajdziecie miejsce na 1 rower (bez rowerzysty)?
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
24-07-2017, 22:55
Tomek jedzie autem do Kórnika.
Zabiera ze sobą mnie i Endriu. Jeśli ktoś posiada bagażnik na cztery rowery montowany na haku to może zabrać jeszcze jedną osobę. Jest jeszcze opcja zabrania czwartej osoby ale z rozebranym rowerem w bagażniku.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
25-07-2017, 09:06
U mnie na dach mogę wziąć maks. 4 rowery.
Do środka to zależy ile osób będzie jechało.
25-07-2017, 15:59
Ale nadal nie wiem, którędy jedziecie
Kiedy wszystko zawiedzie, przeczytaj instrukcję obsługi
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|