Wróciłem
Sezon sakwiarski rozpoczęty z przytupem
A ponieważ tak dobrze się kręciło, to jeszcze odprowadziliśmy Norberta i Mariobikera do końca ścieżki rowerowej przy skrzyżowaniu JPII/Kraśnicka - oni poturlali się do Kazika, a reszta wróciła. No i zauważyłem, że w drodze powrotnej znacznie wzrosła nam prędkość - chyba Norbert i Mariusz nas spowalniali
Zdjęcia oczywiście są:
https://goo.gl/photos/rmccczYtpWPuCYKh7