Liczba postów: 6028
Liczba wątków: 524
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
9
Porobiło nam się różnych klubów ;-) , a to kajakarski, a to siatkarski, łyżwiarski i nawet taneczne i wzajemnej adoracji ;-) , a na rowerach nie ma kto jeździć. Proponuje jak wyżej, jakieś 4 godzinki kręcenia. Może pojechalibyśmy przez Stary Gaj, Stasin, Sporniak, Wojciechów, a dalej się zobaczy. Pogoda zapowiada się idealnie. Chciałbym wrócić przed zmrokiem.
Liczba postów: 1317
Liczba wątków: 104
Dołączył: May 2009
Reputacja:
0
Ja się wstępnie piszę (mam teraz dłuższy romans z kozą wię c to na niej planuję popomykac). Upraszam więc o maksimum utwardzonych nawierzchni bo koza ma łyse kopytka.
Liczba postów: 188
Liczba wątków: 20
Dołączył: Aug 2009
Reputacja:
0
To ja też poproszę o jakieś asfalty, bo górala doprowadzam na razie do stanu używalności.
Jak będą asfalty oczywiście będę, tylko nie za szybko bo jestem bez formy :-(
Liczba postów: 863
Liczba wątków: 37
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
0
A z przyjemnością wybiorę się na wycieczkę w te okolice :-)
Liczba postów: 843
Liczba wątków: 105
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
1
jakie asfalty - jestem zdanie tego co kola [mój rower mówi też tak - 2.35 :d]
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
Liczba postów: 6028
Liczba wątków: 524
Dołączył: Apr 2009
Reputacja:
9
Jakichś strasznych terenów nie będzie. Marcin, na kozie na pewno da się przejechać. Stary Gaj jaki jest wszyscy wiemy. Później może jakieś łącznikowe ściezki, ale nie koniecznie. Ale zaznaczam, tempo rekreacyjne i to bez żadnej ściemy :-D
Liczba postów: 1781
Liczba wątków: 82
Dołączył: Jun 2009
Reputacja:
8
Ja też jestem zdecydowanie za asfaltem,my tutaj w Paryżu nie jeździmy po żadnych tam krzakach - asfalt 100% bądźmy poważni
Nie wiem tylko czy zdążę...
Terenikiem to ciągnikiem.