Ehhhh to już nie te czasy   że ... nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera. Ważne byś o tym pamiętał gdybyś w razie nie zdał.

Jak wstanę po Juwenaliach a zakwasy po piątkowych szaleństwach rowerowych ustąpią to się pojawię

Ehhhh to już nie te czasy   że ... nie matura lecz chęć szczera zrobi z Ciebie oficera.

Makary miałem na myśli służbę zasadniczą a kadrę zawodową.

Dam radę szosa?

Trasa mniej więcej taka: https://ridewithgps.com/routes/20284885

Damianq będę na Was czekał w Wojciechowie

Dam radę szosa?

Co do trasy to szosą da radę, większość to asfalty, chociaż pewnie różnej jakości, ze 2km jest drogi gruntowej, ale można ją bez problemu ominąć bez dokładania kilometrów. Natomiast nie wiem, czy szosą da radę co do prędkości - prędkość planuję wybitnie lajtową, jak komuś będzie za wolno, to może cisnąć na własną rękę

Pierwszy Dzięki za wspólne kręcenie, u mnie nazbierało się 75km. Można powiedzieć, że Poniatowa była dzisiaj Mekką rowerzystów
Kilka zdjęć ode mnie: https://goo.gl/photos/X37dReoy2S2FyMrp8
Więcej wrzucą inni

Dzięki wszystkim za wyborne towarzystwo, traskę i dobrze spędzoną niedzielę. Poniatowa chyba nigdy tylu rowerzystów na raz nie widziała.
U mnie 77km z małym okładem ale coś mi się wyłączyło rejestrowanie i w rzeczywistości wyszło nieco więcej, ale nic to, ważne, że pojeżdżone. Do następnego

Teraz mogę sobie z czystym sumieniem popatrzeć jak się profesjonaliści męczą wjeżdżając na Blockhaus.

No i przezadowolona jestem Było super lajtowo a nawet jak nie było, to KIERO był super wyrozumiały
I to wszystko w granicach administracyjnych województwa lubelskiego
U mnie wyszło lekko ponad 92 km i było naprawdę przepysznie. Też mam kilka zdjęć, także ZALICZONE

Czwarty ! Ale w niedzielę wygrywa czwarty ! Dzięki Wszystkim ! Super Niedziela ! Do następnego !

W dobrym towarzystwie udana majówka . U mnie dtd 87 km. Podziękowania dla prowadzącego i współuczestników .