Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
(24-04-2017, 15:51)Andrew76 napisał(a): Noszę się z zamiarem zakupu roweru dla żony, jako że nadchodzi (w końcu) ta wiosenna pora i fajnie byłoby razem pojeździć.
Zapomniałeś dodać najważniejszej rzeczy : jaki to ma być rower ? (mtb, miejski, cross itd.)
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
(24-04-2017, 17:51)sobol napisał(a): Mariuszku - czytajmy tytuły postów 
Upst pesel robi swoje
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Liczba postów: 454
Liczba wątków: 70
Dołączył: Jun 2011
Reputacja:
3
Jeśli to ma być prawdziwy, użytkowy rower miejski dla kobiety to przyjąłbym następujące założenia:
- damka z wyprostowaną pozycją
- biegi w piaście
- hamulce rolkowe (lub bębnowe)
- prądnica w przedniej piaście + oświetlenie
- błotniki i bagażnik
- pełna osłona łańcucha
- najlepiej osłona tylnego koła zapobiegającą wkręceniu się sukienki w szprychy
Nie wiem ile byś chciał wydać pieniędzy ale moje ideały to Gazelle Chamonix lub Batavus Diva.
Pozdrawiam
Tomek
Liczba postów: 5652
Liczba wątków: 228
Dołączył: Sep 2009
Reputacja:
21
Moja Pani śmiga dameczką Unibike Amsterdam.
I twierdzi, że to bardzo wygodny rower.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell