Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
3.05, g. 10, Krasnicka/Wojciechowska, super lajt do Nałęczowa
#1
Po raz pierwszy od nie pamiętam jak dawna! Wybieram się z kolegą na mega lajcik do Nałęczowa. Tylko trzepacko, tylko asfaltem. Zapraszam chętnych na leniwe kręcenie, gadanie, kawę/lody/cotamchcecie. Jedziemy przez Wojciechów, Nowy Gaj, wracamy przez Czesławice, Moszenki, Sieprawki, Jastków, Snopków na Czechów. Powrót na 14. Pogoda ma być, ale jakby lało, czy co inne, to odpuszczamy, bo my nie naqu..., znaczy, my trzepaki Wink
Nie po to człowiek wymyślił koło, żeby biegać jak jakieś zwierzę.
Odpowiedz
#2
Jak tak trzepacko Big Grin to się chyba skuszę, o ile zdążę wrócić

Także odpukac jeżeli nie zdążę to nie czekajcie
Odpowiedz
#3
Jak wstanę, to będę.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#4
No kurczątko chciałem pojechać, Wink a tu kierownika nie było. Tongue
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#5
Bo nasz deszcz przegonił   Smile  . Już ruszaliśmy spod domu, jak lunęło.
Nie po to człowiek wymyślił koło, żeby biegać jak jakieś zwierzę.
Odpowiedz
#6
Ech, kiedyś to były czasy. Dzisiaj to albo ustawka w Białymstoku Wink albo pogoda nie taka Tongue
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
Odpowiedz
#7
(03-05-2017, 19:33)Jurek S napisał(a): Ech, kiedyś to były czasy
Kiedyś to Rzeczypospolita była od morza do morza.
[Obrazek: button-127-brown.png]
Żadne słowa nie zastąpią czynów...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości