makary   13-05-2017, 12:30
#1
Cześć
 
Czy ktoś byłby chętny na kilkudniową ustawkę na dziko, tzn wyjazd w piątek (termin do ustalenia) w kierunku bliżej nie ustalonym ale preferuje mniej więcej taką marszrutę Kraśnik dalej Lasy Janowskie, Roztocze, Lubycza Królewska, Zwierzyniec, Szczebrzeszyn, Żółkiewka Lublin. I teraz najlepsze w tej podroży nie planuję korzystać z usług żadnej agroturystyki - taki survivalowy wypad, spanie w hamakach, strawę z tego co w sakwach.
 
Planuję pierwszy wyjazd tak gdzieś w połowie czerwca jeśli ktoś reflektuje to proszę o info J
 
Pozdrawiam 

Mój dziadek mawiał, że w szkole najważniejsze są dwa przedmioty - przysposobienie obronne, żeby nauczyć się strzelać, i historia, żeby wiedzieć, do kogo. A. Pilipuk - Reputacja 
Lech   13-05-2017, 12:42
#2
Pomysł interesyjący Smile
Jakie dzienne dystanse przewidujesz? Czy ma to być wyjazd weekendowy, wyjazd w piątek powrót w niedzielę?
 Mi chodzi po głowie coś takiego GV

"It's not the kill
It's the thrill of the chase"
makary   13-05-2017, 12:56
#3
(13-05-2017, 12:42)Lech napisał(a): Pomysł interesyjący Smile
Jakie dzienne dystanse przewidujesz? Czy ma to być wyjazd weekendowy, wyjazd w piątek powrót w niedzielę?
 Mi chodzi po głowie coś takiego GV

dokładnie tak wyjazd w piątek po pracy i powrót w niedziele (lub nawet w poniedziałek bezpośrednio do roboty Tongue). Dystans jak się uda ale raczej bez przesady tak do 100km/d. Co do Twojej propozycji to jak najbardziej jestem za wersja weekendową, z tym że w wersji surwiwal'owej Smile

Mój dziadek mawiał, że w szkole najważniejsze są dwa przedmioty - przysposobienie obronne, żeby nauczyć się strzelać, i historia, żeby wiedzieć, do kogo. A. Pilipuk - Reputacja 
  
Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości
Polskie tłumaczenie © 2007-2024 Polski Support MyBB
Silnik forum MyBB, © 2002-2024 MyBB Group.
Made with by Curves UI.