03-06-2017, 18:51
Dzieki za wspolne rowerowanie, jak zwykle bylo sympatycznie, tempo chyba mimo wszystko lajtowe, obiad, ciastka, wszystko zgodnie z planem, niepotrzebnie tylko zjadlem zupe z opakowaniem, bo wciaz czuje sie pełny.
Do jutra!
Do jutra!
Terenikiem to ciągnikiem.