04-12-2009, 20:52
Zaje.... te kładki jak tam dojechać ? :mrgreen: Nieładnie się śmiać z kolegi :-P
[27.11- 29.11] Pojezierze
|
04-12-2009, 20:52
Zaje.... te kładki jak tam dojechać ? :mrgreen: Nieładnie się śmiać z kolegi :-P
05-12-2009, 01:02
Po przeczytaniu relacji... ja prosty czytelnik stwierdzam, iż że ponieważ Szymek owym wywrotowym tekstem powalił mnie na kolana... ze śmiechu :mrgreen: A tak poważnie masz Szymek talent - świetny opis! :-)
Moja ortografia jest pełna natury-same byki!!
Pozdrawiam, Paweł K.
05-12-2009, 01:18
Bart napisał(a):eszcze jeden filmik, w roli głównej - I hardkor RL ;-) Bart zajebisty ten filmik, uśmiałem się po pachy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: I ten wyraz bezradności twarzy Szymka, bez cenne. Brakowało tylko, żeby powiedział "Pier...e to!!! Wracam do domu!!!" Dobre, dobre :-D :-D
05-12-2009, 01:44
W 1:10sek. było mi trochę głupio że nie pośpieszyłem z pomocą tylko kręciłem Szymka i jego starania o powstanie ;-) , ale że jest hardkorem wiedziałem że prędzej czy później wstanie, poza tym z czego byśmy się śmiali teraz :-D
05-12-2009, 02:17
diablo napisał(a):Zaje.... te kładki jak tam dojechać ?filmik jest ze ścieżki Spławy - http://tnij.org/e2n7 diablo napisał(a):Nieładnie się śmiać z kolegiPopieram :d
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
05-12-2009, 19:04
[quote="diablo"]Zaje.... te kładki jak tam dojechać ?
Jazda po kładkach jest super :-D dopóki nie spotka się strażników parku (wtedy upomnienie lub w najgorszym wypadku mandacik - po kładkach jest zakaz jazdy rowerem). Miałem takie spotkanie (obyło się bez mandatu), strażnik powiedział nam że wprowadzili zakaz po tym jak musieli latać z noszami po rowerzystów którzy "spadli" z kładki i wymagali pomocy lekarskiej.
Chcesz mieć cztery kółka - kup sobie dwa rowery
05-12-2009, 19:11
A naszym hardkorom, żeby miało się coś stać, to chyba kładka na nich musiałaby spaść ;-)
05-12-2009, 19:39
qula napisał(a):Jazda po kładkach jest super :-D dopóki nie spotka się strażników parkuI punkty w cyklozie też rosną
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
08-12-2009, 03:02
jeżdżę tam od kilku lat, pewnie przejechałem tymi kładkami kilkadziesiąt razy. Kiedyś nie było w regulaminie korzystania z kładek zamieszczonym na tablicy informacyjnej wzmianki o zakazie poruszania się tam na rowerze. Zresztą dalej nie ma takiego wpisu. Chyba w tamtym roku pojawiły się kartki a-4 ze znakiem zaklejone w koszulki i poprzypinane pineskami do słupków. Kilka lat temu przed remontem brakowało co którejś deski, wystawały gwoździe w miejscach gdzie desek już nie było - wyremontowali - minął czas i nie zaimpregnowane deski chłoną wilgoć i szybko niszczeją. Może jakiś wypadek był - nie wiem. Pomostu nad Łukiem nie remontowali tylko dali tabliczkę zakaz wejścia i wybudowali nowy kawałek dalej.
"Abstynencja jest dobra, ale powinna być praktykowana z umiarem"
08-12-2009, 09:53
te kładki to fantastyczna sprawa, pojechalem tak kiedyś z Jankiem i w środku nocy z sakwami jeździliśmy po kladkach...adrenalinka że hej :-D
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|