Witam, jako nowicjusz rok temu zakochalem sie w przemieszczeniu rowerem po miescie, jednak lubelscy mistrzowie kierownicy, a raczej jeden, pozbawil mnie roweru "po ojcu".
Nie znam sie zupelnie, wiec prosilbym o doradzenie, gdzie w lublinie (czy moze wysylkowo itp) kupie najsensowniejszy rower, przy oczywiscie zalozeniach ekonomicznych pozwalajacych jesc mieso po kupnie roweru caly tydzien, a nie tylko w srody (niestety odszkodowanie za wypadek pewnie dostane po 2019). Mysle o przedziale plus minus 1k~
Prawdopodobnie wybiore crossowy rower, gdyz 95% czasu jezdze po miescie, lubie jezdzic szybko, a waze ponad 100kg, wiec tez rower nie moze byc (logika tak podpowiada, nie to zebym sie znal
) zbyt delikatny.
Serdecznie prosze o pomoc, płacę w kremówkach papieskich.