Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
ZMIANA 12 lipca 2017, g. 18.30, LKJ- KFIAT
#1
Zapraszam! Jadę na góralu, więc możliwe odbicia na szutry i polne ścieżki.
W przypadku burzy, oberwania chmury i wichury nie jadę.
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#2
UWAGA!
Post pod postem, żeby było bardziej widoczne. Zmieniam godzinę wyjazdu na 18.30.

Edit.
Żeby nie klepać nowego posta. Pojeździłam. Plany był trochę inne, ale ostatecznie zostały pokrzyżowane przez angielskojęzyczną wycieczkę na DDR, której uczestnicy mieli problem z utrzymaniem równowagi oraz jechali lewą stroną, jak również deszcz, który złapał mnie na wyjeździe ze Starego Gaju. Ledwo wyjechałam z lasu w Stasinie i jakby ktoś kran odkręcił Dodgy Przeczekałam deszcz pod drzewem, a potem ruszyłam dalej. Znalazłam fajną polną ścieżkę, którą w życiu jeszcze nie jechałam, wyjechałam na asfalt w Krężnicy, odbiłam od razu wzdłuż torów i dojechałam nad morze. Tam spotkałam Mariusza, a dalej, na DDR Anię.
Wstawiam jedną fotę, wiem, że ustawki nikt nie zaliczy, bo nie ma pomarańczowego Tongue
[Obrazek: 1VGARJV.jpg]
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

M. Bułhakow, Mistrz i Małgorzata
Odpowiedz
#3
(12-07-2017, 16:06)mraugorzata napisał(a): Tam spotkałam Mariusza,

Zgadza się Smile Gośka śmigała w kierunku miasta gdy ja wracałem z pracy.
"Wolę być samotnym wilkiem, niż płaszczącym się psem." George Orwell
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości