Witam,
Chciałbym się poradzić odnośnie wymiany korby w moim Rockrider'ze 5.1 b'twina.
Nie chcę sam tego robić, bo nie chcę czegoś schrzanić, poza tym boję się, że źle dobiorę części.
Chciałbym wymienić korbę z 3-talerzowej 22/32/42 na  2 lub 3-talerzową o większej ilości zębów dla szybszej jazdy.
Kogo polecicie z lubelskich serwisów kto to ogarnie szybko i sprawnie i w miarę cenowo ok. Do tego klocki hamulcowe bym może wymienić na nie piszczące na mokro.
Przy okazji opony 26" jakie byście polecili na jazdę w większości po szosach ale od czasu do czasu w delikatnym terenie też.
Będę wdzięczny za sugestie.

Zmiana napędu z 3x na 2x będzie się pewnie wiązała z wymianą manetki kasety łańcucha przerzutki. Napisz co aktualnie masz. Najtańszym rozwiązaniem na zwiększenie prędkości to wymiana korby na na taką z blatem 44 (może dłuższe ramiona korby?)

Z tego co mi wiadomo to manetki "3 blatowe" obsługują również 2 blaty. Kwestia ustawienia. Nie wiem, czy każda manetka tak ma.

będzie się pewnie wiązała z wymianą manetki kasety łańcucha przerzutki.

Co to jest manetka kasety łańcucha przerzutki ?

Wybacz, że nie odpowiem na Twoje pytanie, ale może moje przemyślenia Ci się przydadzą. Moim zdaniem, nie warto robić takich zabiegów. Jakie prędkości są Ci potrzebne ? Może wystarczy popracować nad kadencją i formą ? Zakładam, że z tyłu masz wolnobieg z 14 zębami. Na przełożeniu 42x14, przy kadencji 90 (czyli takiej raczej optymalnej) będziesz miał prędkość 31-34 km/h (w zależności od opony). Przy kadencji 110 prędkość będzie oscylować wokół 40km/h. Według mnie, jak na rower górski to wystarczająco.
Jeśli jesteś na tyle wytrenowany, ze brakuje Ci przełożeń a kadencja powyżej 120 nie jest dla Ciebie problemem, to może czas na lepszy rower ? Jednak ten rockrider to taki raczej rekreacyjny, budżetowy mtb. Jeśli masz na tyle dobrą nogę, że brakuje Ci przełożeń, to proponuję pomyśleć nad lepszym sprzętem.

Przy okazji opony 26" jakie byście polecili na jazdę w większości po szosach ale od czasu do czasu w delikatnym terenie też.

Jakieś semi-slicki. To ma już więcej sensu niż zmiana korby. Ale cudów nie oczekuj. Szosówki z tego nie zrobisz.

Ok czyli biorę się za wymianę samej korby - tylko powiedzcie gdzie to szybko i nie drogo ogarną? Przymierzam się do "Bike Boys" podjechać.

Szosówki z tego nie zrobisz.

Nawet nie planuję szosówki z tego robić. W zupełności mi ten rower wystarcza na moją jazdę z tym, że chcę po prostu jak wspomniałeś osiągać prędkości oscylujące w okolicach 40 km/h a teraz przy 42x14 jeżdżę ok 33-35 km/h.

ę po prostu jak wspomniałeś osiągać prędkości oscylujące w okolicach 40 km/h

Tak jak wspomniałem, takie prędkości jesteś w stanie osiągać na aktualnym sprzęcie bez problemu.

Zrobisz jak chcesz, ale według mnie, problem nie leży w korbie.