01-12-2009, 17:55
Wypisuję się z imprezy- mam kontuzję barku i nie pojeżdżę z Wami. Miłego.
[01.12], g. 21, TPSA
|
01-12-2009, 17:55
Wypisuję się z imprezy- mam kontuzję barku i nie pojeżdżę z Wami. Miłego.
01-12-2009, 18:02
Szosa będzie czy teren? Pytam poważnie
pOZrower Grzesiek
GrzegorzMazur.pl
Go hard or die hard!
01-12-2009, 18:07
Ja przewiduje szose, ale jest demokracja (czyli terror wiekszosci) i na tamie badz w LKJ zadecyduja. Ale watpie zeby byl jakis las bo naprawde po ciemku nie mam ochoty jezdzic.
Rama, dwa koła i mina wesoła
01-12-2009, 18:28
Kurde... Na slickach w terenie po ciemku jeszcze nie jeździłem... :-P Ale nie pogniewałbym się szosą, a na ustawcę powinienem się pojawić :-) Choć nie wiem gdzie - czy pod LKJ czy na czechowie. Aha, będę krzyczał razem z moim pulsakiem jak was będzie ponosić na hardkorzenie!! :-D
01-12-2009, 18:43
kuczy napisał(a):Choć nie wiem gdzie - czy pod LKJ czy na czechowie. No jak to gdzie??? Proste że pod LKJ!!! :-D Piękna jazda się szykuje, na pewno będzie długo i daleko i lasem więc piszę się na to i nie będę się starał czy jak tam czas pozwoli i takie tam"bla, bla, bla" tylko po prostu - Przyjadę!!!
01-12-2009, 18:47
Otóż drogi Barcie... :-) Za górami, za lasami... O, to nie o tym ;-) Więc - lepiej jest zrobić parę km więcej niż mniej, a z czubów na czechów mam te 5km dodatkowo :-D A pod LKJ tak czy inaczej i tak się pojawię :-P
01-12-2009, 19:38
Oczywiście teren, bo to dopiero w nocy ma smak hock:
Gdybyś nie miał z kim pojeździć
www.forum.krmaksimum.pl
01-12-2009, 19:47
Jurek S napisał(a):Oczywiście teren, bo to dopiero w nocy ma smak hock:Ja też jestem za lasem. Dzisiaj pełnia, wilki jakieś, a księżyc będzie przebłyskiwał spoza drzew. A na hardkorów to jest sposób. 1. Jedzie się w teren który nie znają i daleko od kierownictwa nie odjadą. :-D 2. Wyłącza się światło i też nie lecą do przodu. :mrgreen: PS. Ja się szykuję. Akumulator naładowany.
Pozdrawiam
ArtiArt
01-12-2009, 20:00
Witam,
Ja jestem za szosą, chciałbym trochę mocniej pocisnąć, to może dwie grupy zrobimy. A o której pod LKJ mam być ? Pozdr. Roobert.
01-12-2009, 20:54
A jakie tempo jest w planach?
Widzę, że zjedzie się kilku hardkorów czyli może być srogo a ja nie kręciłem od października! Nie wiem czy w ogóle fatygować się pod LKJ... |
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|