Jako że zbliżają się długie jesienne i zimowe wieczory... poszukuję "rozrywki" w postaci trenażera. Możecie coś polecić? Nie powiem że cena nie gra roli ale też nie wydam tyle co za nową szosę. Głupie teksty będę kasował.
Ponieważ długo nikt się nie odzywał postanowiłem że sam się wezmę.... w sobie i kupiłem...
https://tacx.com/product/i-vortex/ wybrałem wersję special edition z pełnym oprogramowaniem. Napiszę jak to się sprawdza jak pojeżdżę.
Oj, to aż się boję co będziesz wyprawiał na wiosnę
Zainstalowany? Przetestowany? Pierwsze wrażenia?