24 marca (sobota) o
godz. 12.00 spotykamy się na
Moście Kultury (most im. Lutosławskiego). Stamtąd jedziemy nad Zalew Zemborzycki, gdzie przeprowadzimy
konkurs z nagrodami na najciekawsze marzanny. Warunkiem udziału w konkursie jest zrobienie marzanny z materiałów ekologicznych, łatwo biodegradowalnych.
Po zakończeniu konkursu pojedziemy szukać wiosny
Podziękowania dla @tomo, za piękny plakat, który nam zrobił, @truskafce za równie piękne zdjęcie i naszym "modelom" ze zdjęcia: Krzyśkom
Dla zachęty --->>> tak było rok temu:
http://www.dziennikwschodni.pl/galeria.h...196568&f=1
https://lublin.tvp.pl/29664224/rowerowe-...zyli-sezon
https://radio.lublin.pl/news/58d7b2fc83ba88943f3c9869
EDIT:
Nadszedł czas na przedstawienie tegorocznych sponsorów imprezy, a są nimi:
1. Sklep i serwis rowerowy
Bike Room przy ul. Fabrycznej 11/4
http://bike-room.pl/
Oto nagrody od Bike Room'u:
2.
Grupa Colian - producent i dystrybutor słodkości
http://www.colian.pl/
Oto kalorie, które nas ogrzeją podczas imprezy - wafelki z pysznym nadzieniem:
Familijne 2Go
Naszym sponsorom serdecznie dziękujemy za wsparcie, na które zawsze możemy z Waszej strony liczyć!
(15-03-2018, 12:03)Rado napisał(a): [ -> ]Ktoś? Coś?
Trasę mogę wymyślić, a czy będę na imprezie i poprowadzę, to się w przyszłym tygodniu, tak może koło środy.
Gościem specjalnym będzie marza
A czy ścieżka rowerowa pod wiaduktem przy ul. Diamentowej jest dostępna? Bo się nie orientuję, ale jeśli byłaby dostępna, to mam pomysł na ominięcie, wiaduktu pod Janowską. Tyle że krótki kawałek trzeba będzie po ulicy - czy to wchodzi w rachubę?
Takie coś:
https://ridewithgps.com/routes/27025100 , od skrzyżowania Diamentowa/Romera około 300 po asfalcie, bez zmiany pasów ruchu itp. Tylko tak jak napisałem wyżej - nie wiem jak ze ścieżką pod wiaduktem przy Diamentowej.
Natomiast jeśli chodzi o trasę wycieczki, to wszystko zależy od tego jaka będzie pogoda w najbliższym tygodniu i kto zdecyduje się na wycieczkę.
Takie coś na szybko ułożyłem:
https://ridewithgps.com/routes/27025216
90% asfalt i dwa niedługie odcinki szutrowe, przejezdne nawet po opadach. Chociaż ostatnie doświadczenia pokazują, że nawet ładny szuter nie wszystkim pasuje
Jakby co, to ewentualnie na 6km można pojechać prosto i wtedy asfalt będzie w 95%, tyle że dystans się skróci o jakieś 8km, dla wyrównania można dołożyć kółko wokół zalewu po ścieżce.
Mam nadzieję, że nic nie pokrzyżuje moich planów i będę mogła się pojawić!
Postaram się być i na topieniu Marzanny i na wycieczce, a od pogody to raczej zależy, czy Marzannę się spali