Dawno, dawno temu
zrobiliśmy trzy nasze najwyzsze w okolicy (nie podejmuję tematu w jak dalekiej okolicy i czy rzeczywiście największe
) góreczki, tzn Piotrkowska, Kamienna i Boży Dar. Trzeba by to powtórzyć, zwłaszcza przy takie pięknie zapowiadającej się pogodzie. A po za tym to takie antidotum na te rekreacje w granicach 200km, bo ten wyjazd to zaledwie 70 km i duuużo pięknego terenu.
I niech mi nie pisze pewien kolega, że terenikiem to ciągnikiem bo to jego rower z jednego z takich wyjazdów.
przeleję 50 groszy na dowolnie wskazany cel przez Kasię, jak Bart przejedzie całość.
Przebijam! Dorzucę 1zł do nowego roweru barta, żeby felt był wykorzystywany zgodnie z przeznaczeniem.... Jeśli bart przejedzie całość ?
Szkoda, że tym razem znowu będę poza Lublinem
jak Bart pojedzie to i ja pojadę, aby uwiecznić ten przełomowy moment
Jak Bart porządnie ubrudzi felta to dwa zyle dorzucę
Muszę poszukać jakiegoś szczytnego celu, tak na wszelki wypadek
(15-10-2019, 20:53)katka napisał(a): [ -> ]Muszę poszukać jakiegoś szczytnego celu, tak na wszelki wypadek
Katka nie bądź taka, rzuć Bartowi piątaka!
U bukmacherów takie kursy:
Bart pojedzie i ubrudzi rower - 999,9
Bart pojedzie i będzie niósł rower - 666,6
Bart pojedzie na pożyczonym - 1,01
Jest jeszcze opcja 4 pojedzie dookoła po asfalcie
(16-10-2019, 10:30)kofi napisał(a): [ -> ]Jest jeszcze opcja 4 pojedzie dookoła po asfalcie
...i to jest tak zwany "pewniak"