producent = rama
Kupując poprzedni rower szukałem najlepszego stosunku jakość osprzętu / cena. Wtedy najlepiej wypadł Kellys [ale to było kilka lat temu, a rower dalej mi służy] teraz góruje w tej kwestii Kross [Czy długo? - zapewne nie, wyrobi sobie renomę ceny pójdą w górę.].
Chcesz tani rower na dobrym osprzęcie który posłuży długi czas, czy wolisz zapłacić za znaczek na ramie?
Tak samo jak przedmówca polecał bym Krossa. A jak koledze się spodoba bardzo to sobie może kupi coś o wartości samochodu na xtr :d. Dzisiejszy budżet wystarczył by mu np na 3 blaty xtr
link. Jak zobaczę u kogoś w rowerze to dostanie kopniaka w d....ko, a potem może mnie gonić ciekawe czy mu te 500 zł nie będzie za bardzo ciążyło ...
szymek_sq, no brawo dales takiego posta, ze tylko pogratulowac.Ja mam to samo zdanie. Stosunek CENA-JAKOSC kross ma number one
no nad tym krossem warto się zastanowić, tym bardziej że serwisów jest dużo, stosunek cena/jakość jak na razie najlepszy, no i kross jednak te swoje rowery jakoś tam ulepsza z roku na rok, ogólnie na większości for krossy są polecane więc coś w tym musi być
no i geometrie tez maja taka można powiedzieć uniwersalną (o moim GF bym tego nie powiedziała)
A nie lepiej zeby kolega zrobil jak ja jesienia ? Kermitoz wyslal mnie do Witeski a ten juz mi dobral rower do mojego stylu jazdy i wymagan. Najpierw dlugo pytal jak jezdze gdzie jezdze do czego mi potrzebny itp. Po wywiadzie na drugi dzien przyszedlem z pieniazkami i nie zalowalem. Zawsze to lepiej przyjsc pomacac, podotykac, zrobic rundke po podworku, pogadac. Uwzglednil nawet moje zyczenia kolorystyczne. Promocje u niego sa takie same prawie jak na sieci, zwlaszcza ze poza sezonem kupowalem. Mysle ze warto zeby kolega zajrzal do niego, rozmowa przeciez nie zobowiazuje do kupna.
Ps. Jednak najlepsza reklama jest zadowolony klient :mrgreen:
Jeżeli zależy komuś na tym żeby kupić jak najlepszy rower jak najtaniej to można zrobić tak.Pochodzić po sklepach i poogladać sobie i poprzymierzać. Wypytać sie o ceny i promocję. Następnie usiaść przed komputerem i sprawdzic jak wyglądają ceny w necie (zazwyczaj taniej choć nie zawsze) No i zostaje zakup
.
Dzięki za opinie na temat Krossa - rozważymy je na pewno.
A poza tym to kolegów już jest dwóch - rośnie nam liczba użytkowników rowerów, sezon idzie
Więc mam:
Cube Aim
Merida TFS 300V
Kellys Salamander - fatalny amortyzator?
GT Avalanche 2.0
Giant Yukon - chyba odpada
Kross Level A4
Czy ktoś może mi zrobić małe porównanie amortyzatorów i ogólnie powiedzieć co by wybrał z tej szóstki, a może jeszcze coś innego? proszę :-)
No wiec tak:
Cube Aim - Suntour XCM Lockout 100mm
Merida TFS 300V - SR XCM-H-D-LO 80 LOCKOUT
Kellys Salamander - RST Gila TnL (Turn&Lock), 100mm
GT Avalanche 2.0 - RST GILA PLUS SL
Giant Yukon - chyba odpada - Suntour XCM, skok 100mm, lock out
Kross Level A4 - SUNTOUR XCR L.O. 100 mm lub Rock Shox Dart 2
Tak na szybko :mrgreen:
Tylko w przypadku Kross'a mozemy mówić o jakiejkolwiek amortyzacji. W pozostałych rowerach to najtańsze tylko z nazwy amortyzatory a w praktyce uginacze ale tylko pod naciskiem ktory tzreba mu narzucic "z gory"(zaprzec sie na niego)
A wracając do Kross'a to SR suntour jest miekkszy niż Rock Shox Dart 2.Ale cenowo Dart2 jest droższy.JA jeżdze na tym właśnie XCR'u i jak na amorek za 200zl jest ok.
edit:
Aha w Dartach 2 chyba wystepują częste awarie z blokadą Można powiedzieć że taka wada fabryczna tego modelu.
edit2:
Porównanie Sr SUNTOUR XCR vs Rck SHOX DART 2
http://forum.mtbikes.pl/watek-rock-shox-dart-2.html
Heh... polecam Speca Hardrock, co prawda ja mam Sport bez tarczowek, i teraz zaluje ze nie wstrzymalem sie do wyplaty dwa dni z zakupem. Bardzo zwrotny rower, geometria ramy jest po prostu przyjazna. Siodelko jak dla mnie ktory lubi zelowki mimo pampersa na zadku wyjatkowo wygodne. Mialem ta mozliwosc ze przedtem testowalem najpierw Krossa Level A4 przez 3 dni i jakas Meride drozsza o 1k zl. Jak dla mnie najabrdziej intuicyjnym w jedzie rowerem okazal sie Hardrock Sport. Szczegolnie podoba mi sie to ze na miescie w centrum jezdzi sie na nim rownie dobrze co w terenie, a wymijanie przechodniow na Starowie to jest po prostu bajka. Druga sprawa moze mniej wazna, jest to ze ten rower ma wyglad i to cos w sobie, jest po prostu ladny, w kolorze srebrnoczarnym nie jest problemem dobrac do niego osprzet typu sakwy czy swiatelka. No i co najwazniejsze, mam wrazenie ze solidnosc ramy jest duza, testowalem ja na zjezdzie w wawozie na Kalinie na prawie 90 stopniowej skarpie i na wielu schodach, mialem z cztery wywrotki przez plecy i rower wyszedl z tego bez szwanku. Ogolnie rower jest rozwojowy jesli chodzi o przyszly upgrade i za niewygorowana cene mamy solidna podstawe do ladowania na niego wypasionego sprzetu (jesli ktos chce). To tyle jesli chodzi o moje laickie wrazenia, fachowcy sie pewnie oburza ze tak niefachowo go opisalem, ale niestety nie znam sie na rowerach tak jak bym chcial.
Ps. Polecam kupowac od razu z tarczowkami, bo potem tak czy siak przydaje sie je zakupic.
A jestem zalogowany to wrzucę swoje trzy grosze , ja bym stawiał na funkcjonalność jakość a nie na znaczek , dla mnie najlepsza propozycją jest Kross , a poza tym w myśl przysłowia cudze chwalicie a swego nie znacie ,mnie to czasami denerwuję gdy słyszę że coś jest lepsze bo jest nie polskie a te czasy się już zmieniły ….. przykładem jest ten polski rower , poprawie się składany w Polsce bo większość podzespołów pochodzi wiadomo z skąd jak w każdym innym rowerze , nawet taki Scott , legendarna amerykańska marka a produkowana obecnie w Chinach