03-04-2010, 18:55
06-04-2010, 23:10
a co myślicie o czymś, co polecał baTMAn, czyli Merida Juliet 10-V? Byłam dzisiaj na Energetyków, widziałam, pomacałam, wizualnie jest spoko, ale jeśli chodzi o przydatność to już zwracam się do Was- czy jest ok na nasze ulice i na moje potrzeby? Byłam też na Olszewskiego i tam pani powiedziała, że nie poleca Meridy, bo mieli sporo reklamacji, natomiast Unibike jest the best... Co Wy na to? Sporo osób chyba ma Meridy, więc wypowiedzcie się, jak to z nimi jest
06-04-2010, 23:15
Meridy są dobre, ale Volkswageny też. Z tym, że możesz mieć wypasionego nowego Passata, albo używanego Golfa II
Julietki to bardzo fajne rowery, ale do jazdy po lesie itd. Niczego im nie brakuje i nie wiem co ta pani gadała. Mają małe koła, seryjnie grube opony, nie potrzebujesz takiego roweru. A, jeśli już zdecydujesz się na Meridę to idź do Witeski na Peowiaków i zamów u niego, dostaniesz 15% zniżki od ceny katalogowej. Podejrzewam, że w hurtowni nie będzie tak dobrze.
Ja bym na twoim miejscu brał holendra, albo jakiś nowy rower na kołach 28". MTB ci nie potrzebny.
Julietki to bardzo fajne rowery, ale do jazdy po lesie itd. Niczego im nie brakuje i nie wiem co ta pani gadała. Mają małe koła, seryjnie grube opony, nie potrzebujesz takiego roweru. A, jeśli już zdecydujesz się na Meridę to idź do Witeski na Peowiaków i zamów u niego, dostaniesz 15% zniżki od ceny katalogowej. Podejrzewam, że w hurtowni nie będzie tak dobrze.
Ja bym na twoim miejscu brał holendra, albo jakiś nowy rower na kołach 28". MTB ci nie potrzebny.
06-04-2010, 23:17
Cześć, mojej Meri nie zamieniłbym na inny rower (w podobnych pieniądzach ) ;-)
06-04-2010, 23:37
Właśnie dokonałem zakupu Meridy Juliet 20-V, idealny rowerek ATB dla dziewczyny do wypraw za miasto bez szaleństw. Amortyzator 100 mm to trochę przesada i lekko chyba za twarde (jeszcze będzie regulacja w terenie). Na miasto to bym się mocno zastanawiał i raczej nie polecał. Tych przełożeń 3x8 nie wykorzystasz, Prawdopodobnie potrzebujesz błotników na "dziwną" pogodę, Co z ewentualnym bagażem? Plecak, bagażnik z tyłu, koszyk... tu też pewnie masz swoje potrzeby. Grzesiek dobrze radzi z holendrem (a raczej holenderką) te rowery mają swój szyk i wdzięk a ich użyteczność widać w ilości na ulicach Amsterdamu. Z czasem, jak ci się rowerowanie spodoba i pomyślisz o dłuższych wyprawach za miasto, dokonasz już odpowiedniego wyboru mając własne wymagania i doświadczenia a holenderka zostanie zawsze środkiem lokomocji na miasto.
09-04-2010, 00:14
09-04-2010, 01:07
więc tak:
holendra nie potrzebuję, nie chcę, nie jestem do nich przekonana, gdyż, mimo że nie zamierzam szaleć na rowerze (póki co ) to jednak zależy mi na szybkim przemieszczaniu się z miejsca na miejsce, a wydaje mi się, że na Crossie jednak jest to pewniejsze. Jeżeli się mylę to mnie oświećcie
u Witeski byłam, póki co stanęło na Crossway 5-V, Merida oczywiście
a jeżeli chodzi o dodatkowe wyposażenie typu koszyk czy bagażnik- raczej też nie będzie mi potrzebne, ponieważ między innymi mam zamiar jeździć rowerem na treningi, a nie ma tak dużego koszyka, który sprostałby moim potrzebom
holendra nie potrzebuję, nie chcę, nie jestem do nich przekonana, gdyż, mimo że nie zamierzam szaleć na rowerze (póki co ) to jednak zależy mi na szybkim przemieszczaniu się z miejsca na miejsce, a wydaje mi się, że na Crossie jednak jest to pewniejsze. Jeżeli się mylę to mnie oświećcie
u Witeski byłam, póki co stanęło na Crossway 5-V, Merida oczywiście
a jeżeli chodzi o dodatkowe wyposażenie typu koszyk czy bagażnik- raczej też nie będzie mi potrzebne, ponieważ między innymi mam zamiar jeździć rowerem na treningi, a nie ma tak dużego koszyka, który sprostałby moim potrzebom
09-04-2010, 09:51
No i bardzo dobrze. Widzę, że jeszcze nie raz wybierzesz się z nami na jakiś wypad. :-D
09-04-2010, 10:06
Z tego co piszesz to rzeczywiście Cross będzie dla Ciebie idealny. Ten model powinien wystarczyć (na wycieczki także), ale możesz się też zastanowić nad trochę wyższym modelem Crosswaya. Ten model: http://www.rowerymerida.com.pl/rowery.ph...106&id=954 ma już blokadę skoku i troszkę lepszy osprzęt. Imo warto dołożyć, ale wybór pozostaje Twój
pOZrower
Grzesiek
pOZrower
Grzesiek
09-04-2010, 21:20
pacyfka napisał(a):Byłam też na Olszewskiego i tam pani powiedziała, że nie poleca Meridy, bo mieli sporo reklamacji, natomiast Unibike jest the best... Co Wy na to?
jak dla mnie sprawa prosta: Tej Pani bardziej opłacało się sprzeda Unibike, bo:
- ma na nim większą marżę,
- Meridę ma "w komisie" a Unibike kupiła za własną gotówkę,
- Unibike ma jakiś program dla sprzedawców, że jak sprzedadzą 10 rowerów, to jadą na darmowy weekend w SPA.
rzadko, baaaaardzo rzadko sprzedawca poleci Ci to, co faktycznie będzie dla Ciebie dobre.