jabolewski napisał(a):Czy przejazd trasy jest bardzo trudny? Jakie są nachylenia?
Pozdro
To trudne pytanie, bo pojęcie trudności jest dosyć względne. :-D
Jest to wyjazd baaaardzo turystyczny więc w ostateczności spacerek z rowerkiem, ale myślę że nie będzie problemu. To są bardzo urozmaicone kawałki terenowe więc trudno mówić o % nachyleniu jeżeli to miałeś na myśli.
No skoro to tajemnica, to nie będę nalegał na zdradzanie i dam się zaskoczyć :-) A skoro tempo turystyczne, to może uda się nawet dojechać do końca? :-P
Jurek zawsze jeździ tempem turystycznym. To reszta ma języki na brodach z wysiłku. :lol:
Popatrzyłem sobie na fotki, jadę! (jak mi coś nie wypadnie)
Myślałem że to będzie dh po korzeniach i błocku itp., dlatego się pytałem
ooooooooch!
obejrzałam zdjęcia z zeszłorocznej wyprawy!
piszę się drukowanymi literami!
/o ile nie wrócę wcześniej w rodzine strony, ale nie wydaje mi się/
pozdrawiam!
Obiecana mapka
Full screen
jabolewski napisał(a):Czy przejazd trasy jest bardzo trudny? Jakie są nachylenia?
niunia2101 napisał(a):Jurek zawsze jeździ tempem turystycznym. To reszta ma języki na brodach z wysiłku. :lol:
Ale ja tu rządzę tym razem ha ha. Jest kilka ;-) podjazdów, ale ta wycieczka to
typowa rekreacyjna ustawka a nie np. Mazovia :mrgreen:
Ja lubię sobie pooglądać widoczki (będzie lornetka) strzelić fotkę, zjeść kanapkę... To ma być rowerowy relaks. Osoby z zawodniczą żyłką będą musiały to zaakceptować :-D
Pozdrawiam
PS
Warto zabrać coś na komary :->
No traska wygląda wybitnie zachęcająco. To teraz jeśli nie będzie przedwczesnego końca świata, niebo nie spadnie nam na głowy, albo nie zaatakują nas małe zielone ludziki, to będę
Tom napisał(a):PS
Warto zabrać coś na komary :->
tak chleb i masło. Będzie z czego zrobić kanapkę. :lol:
Ja miałem w planie Lubartów, ale jednak zdecyduję się na wąwozy.
Możliwe że ja też się zjawe, ale nie obiecuje