Ktoś ostatnio wpadł na pomysł akcji smarowania łańcuchów... Może by zrobić akcję Tour de Pologne w stylu Remi'ego Gallarda. Gdzieś na asfalcie koło zalewu bo tam jest sporo miejsca i można podjechać samochodem albo motocyklem, albo na ścieżce za zakrętem przed zalewem (bo tam jest zakręt i można się ukryć jak by nie było chętnych z samochodem czy motocyklem).
http://www.youtube.com/watch?v=wOur8qXvpnk
Myślę że to pozytywna akcja i raczej nikt nie będzie marudził, a przy okazji promująca kolarstwo.
wchodzę w to!
Nad zalewem nie trudnoby było zebrać statystów do takiej akcji;] Bardzo pozytywne, a dodatkowo byłaby to świetna reklama naszej okolicy
Solidnego planowania to wymaga, ale myślę że warto!
Ja też! Super sprawa!
Aż mi się śmiać chce co by się działo u nas
Coś a razie mało chętnych.... Trzeba te 20-30 osób zakręconych z fajnymi pomysłami.
ja moge od siebie 5-6 osób wkręcić które by przyjechały i pomogły
Problem bedzie z motocyklistami, do tego sprzęt (megafony, kamizelki odblaskowe)
Mietek851 napisał(a):Problem bedzie z motocyklistami
Ja mogę przyjechać motocyklem
Kamizelka też się znajdzie, a megafon ktoś często przynosił na Masę Krytyczną
No to widze, że powoli się zaczyna ekipa zbierać
Oby tak dalej:]
Kamizelki to mało kosztują. Koleszka mój ma motor więc nie ma problemu.
Najgorzej dla motocykli gdy straż miejska będzie jechać
Ifson napisał(a):Najgorzej dla motocykli gdy straż miejska będzie jechać :
No właśnie, dlaczego? Jakie to ma znaczenie?