13kisiel13 napisał(a):No ale cóż mam tylko nadzieję, że reszta użytkowników nie potrzebuje wszystkiego wprost
Pozostałe 4 wpisy przed twoim sprostowaniem wykazują, że inni "malowanie tarcz" zinterpretowali identycznie jak ja. Wnioski wyciągnij sam.
Tu masz link do tematu na forum motocyklowym, zobacz sobie jak wyglądają te po pomalowaniu.
Klik
Wg mnie w motorze może ma to jakiś wygląd ale przy rowerze z racji wielkości tarczy, to będzie raczej niezauważalne.
Generalnie jeśli farba to chyba też lakier.
Dziękuje za rzetelne odpowiedzi. Nie dam chyba rady pomalować tarczy tak jak na podanym przez marcina obrazku, ale nie wiele mi brakuje
Wziąłem się dziś za zabawę w lakiernika i efekt jest nie głupi. Postaram się jeszcze jutro zapodać zdjęcia. Zastosowałem spray żaroodporny z wytrzymałością do 550 C więc myślę, że wytrzyma. Malowałem na odtłuszczonej i lekko zmatowionej powierzchni. Nie używałem podkładu i położyłem tylko 1 warstwę lakieru czarnego matu. Co do warunków pogodowych to drobne kamienie nie szkodzą im zbyt mocno. Jak to się będzie zachowywało czas pokaże. Benek miał tu częściowo rację, że są one mało zauważalne ale to już kwestia doboru kolorystyki tarczy do kolorystyki szprych oraz obręczy. W moim przypadku czarne na czarnym mało widać aczkolwiek jest to zauważalne.
nieźle wyszło, może jak będę miał trochę zielonej farby śmyrne swoje
Wow, genialny efekt. Sporo uwagi będzie przykuwał taki zestaw. Fajnie ci wyszło ze względu na dopasowanie kolorów. Pozostaje tylko śmigać !!!