Spory wybór naprawdę dobrych kasków mają w Toro Bike na Zana. Ceny może nie najniższe, ale można próbować coś ukręcić. Może na Rowerowy Lublin Jacek coś zniży
A jak wcześniej Tomek napisał, Lidlowy daje radę. Akurat mają teraz akcję, więc najpierw idź tam i sprawdź, czy Twoje kobiece poczucie estetyki zniesie ten kształt i kolor :mrgreen:, bo argument niskiej ceny może nie wystarczyć ;-). Ale te kaski to starsze modele firmy Cratoni, więc można brać bez obawy. Sam taki miałem i zaliczyłem glebę w nim. Jakoś dał radę, jak widać ;-). Trzeba tylko sprawdzić, czy dobrze leży.
Ja jeżdżę trochę szybciej i agresywniej, a za kask zapłaciłem 130zł, więc nie wydałem jakiejś fortuny. Tak jak poprzednicy: jeśli lidlowski Ci się podoba, to na początek wystarczy
Ech, myślałam, że kwestia będzie ciut łatwiejsza, ale...
Trochę dzisiaj pomierzyłam i na razie nie nie upatrzyłam. Większość (także ten z lidla) po prostu zjeżdża mi z głowy, a to dlatego, że mam długie kudły i nawet czapki zimowe nie chcą się mnie trzymać :/ Tylko jeden się trzymał mi dzisiaj na głowie- w go sporcie- jakiś firmy scrapper, ale miał tak cieniutkę tę wyściółkę w środku, że czułam mimo wszystko na głowie twardą skorupę kasku.
Cóż, będę szukać dalej. Oczywiście jak zawsze zabieram się za takie rzeczy w porę- narciarski też kupowałam prawie po sezonie i pamiętam, że objeździłam cały Lublin
mraugorzata napisał(a):Większość (także ten z lidla) po prostu zjeżdża mi z głowy
Hm... to trochę dziwne, bo po dokręceniu kasku pokrętłem z tyłu zazwyczaj mocno przywiera do głowy. Są też kaski w mniejszych rozmiarach.
mraugorzata napisał(a):Tylko jeden się trzymał mi dzisiaj na głowie- w go sporcie- jakiś firmy scrapper, ale miał tak cieniutkę tę wyściółkę w środku, że czułam mimo wszystko na głowie twardą skorupę kasku.
Mi do kasku dodawali takie gąbeczki, które można było sobie przykleić dodatkowo. Nie skorzystałem i leżą gdzieś w szafie, także mogę odstąpić za darmo
No własnie mi spadały nawet po dokręceniu- mocniej już nie chciałam dokręcać, bo zaczynały mnie cisnąć :/ I to te najmniejsze rozmiary.
Dopiero zahaczyłam (całkiem przypadkiem) o 4 sklepy, przecież jest ich w Lublinie więcej i po weekendzie dalszy ciąg poszukiwań. Ale coś czuję, że jak już znajdę i stwierdzę "to jest to" to lepiej, żebym się długo nie wahała, bo jeszcze mi go sprzedadzą.
W tym temacie też poproszę o pomoc :-D ... gdzie w Lublinie warto zajrzeć za kaskami? Jedyne co mi na myśl przychodzi to GoSport, Decathlon i BikeBoys (chociaż nie wiem czy mają kaski, ale mam rzut beretem to sprawdzę :-) ). Mariox wyżej wpsomniał o Toro Bike na Zana, funkcjonuje nadal?
Toro jak najbardziej funkcjonuje, nawet mają sklep internetowy (metrobikes.pl).
Jeśli mieszkasz w okolicach Glinianej, to będziesz miała również niedaleko do cyklo na wigilijnej, interski na Zana (koło leclerca, chyba już skończyli sezon narciarski) i za ścianą jest rojax.
Dodatkowo na Nałęczowskiej w galerii parada jest jakiś sklep rowerowo-narciarsko-turystycnzy. Ja tam wyhaczyłam kask uvexa, przymierzyłam i zamówiłam przez neta, bo było taniej o jakieś 20 zł, a przesyłka bezpłatna :-D Na Wojciechowskiej też są ponoć jakieś 2 sklepy (ja tam byłam tylko w jednym, Dobrych Rowerach, nie wiem, gdzie drugi).
Zatem w tej części miasta trochę tego jest :-)
Rado napisał(a):był ... od jakiegoś roku już nie ma tego sklepu ... a szkoda.
A właśnie że jest :!:
Przechodziłam tamtędy jakieś 2 tygodnie temu i się zdziwiłam, bo pamiętałam, że kiedyś był, potem był tam getting bank cza raiffaisen, a teraz znowu jest sportowy.
mraugorzata napisał(a):A właśnie że jest :!:
Przyznaję się do błędu :-) Dzisiaj przechodziłem obok - potwierdzam - sklep ROJAX jest z powrotem na ul. Zana
w starej lokalizacji. Cieszy mnie to bardzo, bo często tam się zaopatrywałem.