Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 24.09.2011, godz.11.00, Związkowa/Spół.Pracy, Jesienny liść
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
A ja „uwielbiam” Jurkowe ustawki takie jakie są , powiem wam że denerwują mnie takie biadolenia jak się nie podoba po co przyjeżdżacie , ktoś woli szybciej inny wolniej każdemu nie da się dogodzić, dla mnie szybko to jest powyżej 35km/h na płaskiej szosie , a dla osoby która ma 50kg nadwagi i na rowerze siedziała lat temu 3 to prędkość 15km/h będzie kosmiczna, przede wszystkim realnie oceniajmy swoje możliwości co do odległości i średnich prędkości , jest to forum rowerowe na którym spora część osób bardzo dużo przejeżdża km rocznie i dla nich tempo Jurkowych ustawek wcale nie jest szybkie, a poza tym zawsze czaka się na wolniejszych uczestników.
KONIEC BIADOLENIA !!! , dla mnie to już jest czwarty sezon od kiedy z Jurkiem jeżdżę na ustawki , i tempo wycieczek mi jak najbardziej odpowiada i pewnie jeszcze bardzo wielu osobom które między innymi dlatego chcą jeździć z Jurkiem dla tego tempa i dla tych niezapomnianych tras , i niech nikt nie nazywa go sportowym bo do sportowego mu daleko !!!!!!, a dla tych co tak biadolą niech sobie robią swoje „emeryckie” ustawki , ja nie zamierzam się wlec 13km/h przez 70km bo dla mnie to byłaby katorga i ja na takich ustawkach na pewno się nie pojawię , a Jurek jak będzie jeździł tak jak jeździ to jak mi będzie czas pozwalał to z wielką przyjemnością będę wpadał na jego wycieczki , bo mi to sprawia frajdę i BAAARDZO ODPOWIADA TEMPO, I JA NIE CHCĘ ŻEBY BYŁO INNE , takie jest moje subiektywne uczucie.
Piotrek
michalbrodowski napisał(a):Mariusz... Zastanów się jaka jest różnica między przejechaniem 500m w szybszym tempie a szybką jazdą przez całą 70cio kilometrową ustawkę.
Michał, popatrzyłem na filmik, na którym wyprzedzasz wszystkich, aby go nakręcić. Nie marudź więc, że tempo było dla Ciebie za szybkie.
Nie raz organizowana była ustawka, której średnie tempo nie przekraczało 20 km/h i nikt nie narzekał, że za wolno. Jak się komuś spieszyło to wyrwał i poczekał na resztę, ale nie pamiętam, żeby ten ktoś odjechał na więcej niż kilkaset metrów. Jak kogoś wolne tempo naprawdę znużyło to w końcu odjeżdżał całkowicie w innym kierunku, ale reszta zawsze dojeżdżała w komplecie do celu i z powrotem.
Nie straszcie więc Jurkowymi ustawkami, bo się facet wkurzy i przestanie organizować, a wtedy, jak znam życie będą długie dni bez jakichkolwiek ustawek w tym dziale.
Wszyscy macie rację, ale nie o to chodzi. Co z tego że ja dam radę? Dam radę bez dwóch zdań. Tylko, że po tygodniu całej pracy mam ochotę pojeździć rekreacyjnie i taki miałem plan. Spokojnie się przejechać. Wy też supermeni wszyscy dacie radę.

Ja widzę problem, że nowe osoby przyjeżdżają na ustawki i więcej się już na nich nie pojawiają, bo jest za szybko. Widzę też osoby, które muszą zawracać, bo w takim tempie nie dadzą rady. Ale kogo to obchodzi? Wy przecież dajecie radę i nic więcej się nie liczy. Niech Ci słabeusze sobie sami jeżdżą. Co nie? Wy problemu nie widzicie, nic na to nie poradzę. Do konsensusu nie dojdziemy, więc nie ma co dalej temat roztrząsać. Tyle z mojej strony
Pozdrawiam Was wszystkich gorąco Wink
mariox napisał(a):Nie straszcie więc Jurkowymi ustawkami, bo się facet wkurzy i przestanie organizować, a wtedy, jak znam życie będą długie dni bez jakichkolwiek ustawek w tym dziale.

Tępo jest zróżnicowane, gdy by się chciało czekać na każdego w każdej chwili to by ustawka była dwa do czterech razy dłuższa czasowo (oczywiści jeśli ewidentnie ktoś zostaje trzeba poczekać), nie da się dopasować do każdego tępa, bo będziemy wracać nad ranem do domów jeszcze bardziej zmęczeni,
Każdy ma buzie, jak widzi, że kolega z tyłu jest daleko informacje do Jurka, bądźmy współorganizatorami ustawki, Jurek wszystkiego nie dopilnuje sam ,bo się nie da Tongue zresztą ma takie doświadczenie, że wie jak organizować i ja mu ufam...
Ja jeżdżę na rowerze od 3 miesięcy, wcześniej siedziałem na rowerku kilka a może kilkanaście lat temu, i po ustawkach żyję...


EDIT: PS. Jurkowa rekreacja - nie wiem kto to nagrywał, ale szacun za trzymanie tak równo aparatu przy tej prędkości i zmianie tempaWink
michalbrodowski napisał(a):Ja widzę problem, że nowe osoby przyjeżdżają na ustawki i więcej się już na nich nie pojawiają, bo jest za szybko. Widzę też osoby, które muszą zawracać, bo w takim tempie nie dadzą rady.
Michał, nie przesadzaj. Jeśli w ustawce biorą udział nowe osoby, albo takie, które jeżdżą wolniej to tempo zawsze jest łagodne i dostosowane do nich. W takich sytuacjach zawsze na końcu jedzie ktoś z dłużej jeżdżących i nie pozwala, aby się jakaś osoba zgubiła (sam nie raz pełniłem taką funkcję).
Nie byłem wczoraj, może Was rzeczywiście trochę poniosło, ale to nie jest reguła ustawek rekreacyjnych. Przeważnie wygląda to inaczej. A że wczoraj trafił się wyjątkowo hardkor Michał, to wszyscy się jakoś wybitnie spięli, żeby dać radę w Jego towarzystwie ;-)
Dziękuję zarówno za miłe słowa jak również krytyczne uwagi. Mam już swoje lata, wychowałem dwóch synów, wiele czasu spędzałem z młodymi ludźmi, a rower jest moją pasją i radością więc się nie zniechęcę i póki sił będę organizował i proponował swoje ustawki. Od dawna toczy się dyskusja jak ma wyglądać rekreacja. I akurat to ja najwięcej w tym kierunku zabiegam i robię. Przez lato udało się zrobić naprawde dużo prawdziwie rekreacyjnych ustawek. Rzeczywiście wtedy w sposób świadomy trzymałem prędkość (czasem napominany) przy której grupa trzymała się razem i nikt nie zrezygnował w trakcie jazdy. Tak sobie dzisiaj pomyślałem, że nie będę robił z wyjazdów rekreacyjnych wyjazdów KFIAT-owych czy rodzinnych, które zostały założone właśnie po to, żeby totalnie wypoczywać po np. tygodniu ciężkiej pracy.
Chciałbym, żeby to moje ustawki rekreacyjne były tez przyczynkiem do rozwijania kwalifikowanej turystyki rowerowej, tzn dalej, w żywszym tempie, w czasami wymagającym terenie i ciekawych krajobrazowo-historycznie okolicach.
I wiele osób potwierdza po wyjazdach ze mną, że też tak można i staje się to dla nich przyjemnością.
Ale ciągle pozostaje w mocy zasada na moich ustawkach: Nikogo nie zostawiamy na trasie. Ale to jak ten ktoś będzie chciał jechać będzie zalezało tylko od niego. Tylko musi o tym powiedzieć.
Jeżeli można się włączyć do dyskusji, to mam propozycję, aby wszystkie ustawki turystyczno - rekreacyjne odbywały się w tempie >15 km/h i <20 km/h, a do szybszych wyjazdów stworzyć nowy dział o tematyce szybszej rekreacji. To jest moje zdanie.
Trudność trasy może być zupełnie różna w zależności od kilometrów (80km może być dużo łatwiejsze do przejechania od 50km) jak i w zależności od średniej (średnią 25km/h może być czasem dużo łatwiej osiągnąć niż średnią 18km/h), zatem sztywne narzucanie średniej na ustawkach i uzależnianie od średniej tego w jakim dziale ma być dana ustawka jest bezcelowe.
aaaaa tam

Po prostu trzeba patrzeć kto robi ustawkę i tyle. Na miejscu weryfikować skład i zobaczyć jakie tempo można narzucić.
Zaczęła się jakaś głupia dyskusja, tak jakby Jurek był głuchy i ślepy, dlatego nie można nic mu powiedzieć.
Za szybko? powiedzieć... Za wolno? powiedzieć...Chcesz przerwy? powiedzieć...
nigdy nie spotkałem się z odmową na Jurka ustawce
Do słów Karmitoza i Peke chciałbym jeszcze dorzucić parę swoich. Jak ja mam 25 km/h jechać na rekreacyjnym wyjeździe to ja wolę sam pojechać swoim tempem. Jeżeli mają być takie średnie to ja na pewno odpadnę z tego forum. A chyba w statucie RL nie jest zniechęcanie ludzi do rowerów. A jeszcze mam takie małe pytanie. Jak mam powiedzieć żeby zwolnić, zrobić postój, jak prowadzący jest ode mnie daleko przede mną?
Stron: 1 2 3 4 5 6