Forum Rowerowy Lublin

No i właśnie dlatego używa się snajpera... NC

ok, wypowiadajcie się. Zrobię tak jak będziecie chcieli.

koszulka koszulką, ale cel nadrzędny był znany, także wg mnie tak jak Bartek pisał.

Ja pieniędzy odbierać nie zamierzam. Co do dwóch pozostałych wymienionych przeze mnie opcji - dostosuję się do większości.

nie odzywam się więcej póki wszyscy jednoznacznie się nie wypowiedzą CO Z ICH KASĄ DALEJ?
Czekam.

Edit: Albo inaczej. Uważam, że najlepiej będzie jeśli jednak każdy dostanie kaskę z powrotem.
Tak będzie o tyle sensownie, że każdy sam zadecyduje co dalej i ja będę wolny od decydowania za innych o ich kasce (na czym mi zależy).
Tak zrobię i proszę abyśmy na tym stanęli.
Rozpoczynam przelewy.

Pieniądze były dla Kubusia i wg mnie tam powinny powędrować.

Nie oczekuję zwrotu pieniędzy.

yorki napisał(a):Pieniądze były dla Kubusia i wg mnie tam powinny powędrować.

Może tak własnie zróbmy. Marcinie, każdy wpłacał z myślą o Kubusiu, więc chyba nikt nie powinien się teraz domagać zwrotu. Wpłacaj na Kubusia. Chyba, że ktoś Ci na priwie napisze, że nie chce. Wstrzymaj się ze zwrotem do jutra.

darist napisał(a):Nie oczekuję zwrotu pieniędzy.

Ani ja :mrgreen: . W sumie uważam że nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Dzięki temu że byliśmy drudzy, dzieciak dostanie po prostu parę groszy więcej, :-P . W ogóle dzięki Marcin za piękną inicjatywę. Fajnie, że się podjąłeś tego. Jeszcze nie jedną koszulkę wylicytujemy :-P

Dobrze, czekam do jutra na odzew na privie, kto chce kesz z powrotem.
Po tym czasie poodzywam sie sam do tych uczestników akcji na priv z pytaniem co z ich kaską (tych, którzy sami się wcześniej nie wypowiedzą) a potem będę robił przelew na tę fundację.
Czy tak będzie oki?