Jadę z Ifsonem pokręcić po Gaju, jak będzie znośnie to pojedziemy jeszcze na Dąbrowę. Tempo lajtowe ale bez zbędnego zatrzymywania się. Start punktualnie, zapraszamy
Pogoda w pytkę, 0C, ale w lesie nie czuć, skończyło się na konkretnie pociśniętym treningu z mejdejami, głównie po Gaju, a końcówka po wschodniej stronie Zalewu
Pozdrower z Kresów
aj przydało się takie mocniejsze hopsanie
Dzięki!