Mi też, ale najpierw pojawił się nick (z tolkienowskiej quenyi dae to cień), a dopiero potem przeczytałem i obejrzałem Upiora w operze (na żywo w Romie i na dvd) :-)
Grzenio wita
mraugorzata napisał(a):Nick kojarzy mi się z bohaterką "Upiora w operze"- Christine Daae :-P
Dae napisał(a):Mi też
To od tej pory zamiast
/dae/ będziesz
/daje/ bo tak się czyta chyba to nazwisko :-P
Z dwojga złego wolę tę wersję, niż DEA - Drug Enforcement Administration ;-)
Cześć :-D A znasz może Mariush kabaretu Limo? ;-)