Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: 15.06.2013 g.9.00 LKJ Krzczonów polami
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7
dyndul napisał(a):Hej,

Jako że, nie byłem na ustawce z RowerowymLublinem, skrót LKJ nie jest dla mnie jasny. Z TRACK'a wynika, że startujemy ze ścieżki rowerowej przy nadbystrzyckiej, trochę poniżej LIDL-a. Czy się zgadza?

D.
LKJ - Lubelski Klub Jeździecki
Kolarz napisał(a):Ile osób musi być aby wycieczka się udała bo to chyba wycieczka jak przez pola?

:-) Nieskromnie odpowiem że jedna. :mrgreen:

PS. A TUTAJ fotki z wyprawy częścią tej trasy. I jak widać dwie osoby też jest dobrze :mrgreen:
Witam

Jestem po raz pierwszy na forum, i po raz pierwszy wybieram się na sobotnią ustawkę,
doradżcie co muszę ze sobą zabrac.

Pozdrawiam
krzysiek_63
Sprawny rower (działąjące hamulce itd.) to podstawa. Do tego zestaw obowiązkowy pompka-dętka + ew. łatki. Pełny bidon, jakiś banan i drobne gdyby ci prowiantu zabrakło, a w długiej trasie to więcej niż pewne Smile Powodzenia!

Pozdrower
Grzesiek
krzysiek_63 napisał(a):Witam

Jestem po raz pierwszy na forum, i po raz pierwszy wybieram się na sobotnią ustawkę,
doradżcie co muszę ze sobą zabrac.

Pozdrawiam
krzysiek_63

Wyjątkowo gdybyś z powodu braku pompki miał nie przyjechać to tym razem dyspensa :-P . Pozostałe rzeczy, o których pisał Grzegorz jak najbardziej.
niestety ukręciłem oś i połamałem pare szprych więc życzę wszystkim miłej jazdy
Jajka ugotowane tylko w torbę spakować i jedziemy :mrgreen:
Też jadę. Weź więcej jajek:-)
Witam,

jestem nowy na Forum. Spontanicznie zdecydowałem się, że jutro wybiorę się z Wami. Mam nadzieje, że wytrzymam Wasze tempo, rowerkiem śmigam czysto rekreacyjnie :oops: Będę o 9:00

W razie potrzeby zostawiam namiar na siebie. 696 750 252

Do zobaczenia,
Piotrek.
Witam,

Jestem stary na forum, mozecie wierzyc lub nie, ale chcialem z wani jechac, bo dobry chlopak ze mnie, w dobie ogolnie pohetego chanstwa, nie wpuszczabia z podporzadkowanych, wciskabia sie i to bez kierunju i takie tan.... Ale diabel mnie podkusil zeby wybrac inna sciezke zycia weekendowego.... Nie jestto, wbrew pozorom sciezka zla, gdyz jest zachowany umiar i to we wszystkich aspektach zycia...... Trudno, wierzcie lub nie, ale bede myslami z wami, wrzuccie duzo zdjec i filmow i przede wszystkim uwazajcie na siebie.
U nas juz swita, wszyscy juz spia. Poloze sue i ja.
Pozdrawiam.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7