Forum Rowerowy Lublin

Pierwszy :-) Dzięki wszystkim za przybycie i wspólną niedzielną rekreację. Zebrało nas się 9 osób, w tym dwie panie - Monika i Karolina. Dziewięć osób wyjechało z Lublina i tyle samo wróciło - co prawda pod sam koniec, już na ścieżce wzdłuż Osmolickiej Monika, Paul i jeszcze jeden kolega mocniej nacisnęli na pedały i wyrwali się do przodu, także nie wiedzieliśmy czy pojechali prosto Osmolicką czy skręcili w las bliżej zalewu - ja z resztą grupy, jak skończyła się ścieżka na Osmolickiej skręciliśmy w las. No ale to już był Lublin, także dojechaliśmy w komplecie, nikogo nie zgubiliśmy, co najwyżej niektórzy sami się wyrwali do przodu :-) U mnie na liczniku z dojazdami wyszło 113km ze średnią 19,5km/h. Pogoda dopisała, zacne towarzystwo, trasa zgodnie z planem, był czas na pogaduchy, zdjęcia, były postoje i popasy - pełna rekreacja.

Kilka zdjęć: https://picasaweb.google.com/1154095298 ... 4vziP2T3QE

W drodze pod LKJ spotkałem mateusha2007, jechał w swoją stronę, kawałek przejechaliśmy razem. A w drodze powrotnej minąłem Mraugorzatę wracającą z Jurkowej ustawki, ale akurat jakiś duży ruch był na Ułanów i nie za bardzo była możliwość żeby się zatrzymać i przejść na drugą stronę ulicy , więc tylko krzyknęliśmy sobie cześć :-)

Było super, poznałam kolejne piękne trasy rowerowe nieopodal Lublina :-D potwierdzam była pełna rekreacja..chociaż nie zabrakło szybszych momentów (głównie z górki :-P) dzięki wszystkim za wspólna niedzielną jazdę a Damianowi za nawigację.

No to trochę sie dzisiaj działo, super :-D . Pojechaliście trasą dokładnie wg planu?

Jurek S napisał(a):Pojechaliście trasą dokładnie wg planu?

Jurku - trasa była dokładnie taka jak planowałem, natomiast ta wyrysowana trochę w jednym miejscu się różniła od tej którą miałem w planie - w Policzyźnie skręciliśmy zgodnie z planem w prawo, w polne drogi do Rybczewic, natomiast nie jechaliśmy przez Stryjno tak jak było wyrysowane - po prostu google nie chciało mi wyrysować tego fragmentu trasu w taki sposób jak sobie zaplanowałem.

Dzięki Damian za organizację tej wycieczki. Było świetnie, znakomita pogoda, dobre towarzystwo i ciekawa, pagórkowata trasa z ładnymi widokami.
Pod koniec dopadł nas głód, więc pojechaliśmy trochę szybciej wzdłuż Osmolickiej, później przez las do tamy i do domów.
Dzięki wszystkim za przyjemną rowerową niedzielę

Dzięki Damian za malowniczą trasę, szczególnie, że trafił się znowu mój ulubiony odcinek - miło było odświeżyć pamięć Dzięki wszystkim za wspólną aktywną rekreację. A na koniec rzeczywiście głód był tak silny, że był niezłą motywacją do pociśnięcia
Pozdrawiam i do następnego

Dzięki radzie Grześka udało mi się wyrysować dokładną trasę: http://ridewithgps.com/routes/3317071
Grzesiek - dzięki za podrzucenie strony - faktycznie google się przy tym chowa.

Zapomniałam, że udało mi się jeszcze sfotografować Pana na włościach bychawskich

Przyjemna ustawka, wszystko jak w planach
Z "dojazdem" wyszło ponad 125km, a zdjęcia są tu:
http://pstepniak.pl/rl/1/X.jpg //gdzie X to liczba z przedziału [1-6]

kertoip_90 napisał(a):Przyjemna ustawka, wszystko jak w planach
Z "dojazdem" wyszło ponad 125km, a zdjęcia są tu:
http://pstepniak.pl/rl/1/X.jpg //gdzie X to liczba z przedziału [1-6]

Zdjęcia się nie otwierają