Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: Jesienny Kazik, 20.10, 9.00, Nałęczowska/Kraśnickia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13
kusząca trasa :-D chętnie się dołącze
Witamy z Manim wszystkich, jako Ci najsypatyczniejsi. najtwardsi, najbardziej elokwetni i w ogóle - witamyn wszystkich.

Jedyimez ot co.


a teraz żart sytuacybjy, z życia wzuęty:

ZAndarm yatryzmuje BLONDYNKE:

zandarm - "prawo jazdy, dowod rejestracyjny, gaŚNICA, trójkącik"
BLONDYNKA - " tójkiącik zgoliłam rano...."


także tego, czekajcie na mnie i Maniego.............
Bajo!!!!
Aha, prosimy z Manim o przeniesie ustawki na 11, dopiero skonczyliśmy jesśc pizze:
https://db.tt/7gZmcY0H

Zdjęcie pozowane:
https://db.tt/eMgaqkcY
Wróciłam!!!Cała i zdrowa, a to zasługa przemiłych Towarzyszy Janka I Pawła! :lol: Dzięki Chłopaki za pomoc w doholowaniu denatki JaNiny :-D Foty wstawię jak zakumam jak się to robi :-D
Dzięki Faziemu za zorganizowanie super ustawki. Trochę mało terenu, ale to nieważne, bo i tak było super Smile

Trasa: http://www.strava.com/activities/90249032
Powiem tylko tyle , że nie była to lajtowa ustawka a ze względu na parę bardzo stromych podjazdów , mi z dojazdem do domu wyszło 140km , pogodę mimo wszystko trzeba uznać za udaną , liczba uczestników dopisało było nas 26 osób , trasa ustalana na bieżącą .
Ta-dam! Pierwsza seta po wypadku! :-D (świętuję podwójnie, bo w końcu to dziadostwo nagrało mi całą trasę ;-) )
Dzięki wielkie. Momentami było mi ciężko, ale ostatecznie zajechałam do domu ;-)

Nadmienię, że powroty Raszyńską powinny być zakazane :-P

piotr73 napisał(a):trasa ustalana na bieżącą
W Nałęczowie to nagle było tyle pomysłów, ilu uczestników :-P
Ja również dzięki za ustawkę. Dla Faziego podwójne piwo ;-)
U mnie wyszło coś około 117km.
W związku z tym, że pomysłów było dużo ja dorzuciłem swój i od Wojciechowa strzeliłem solo.
Do następnego.

PS. Aparat miałem ale był taki lajt że nie zdążyłem go wyciągnąć.
Ustawka była MEGA! Dzięki pomocy kolegów w ustalaniu trasy był nie tylko jesienny Kazik, ale też wąwozy, górki, zjazdy i podjazdy i jesienne krajobrazy.
Jak już było powiedziane, było nas 26 osób. U mnie 117 km.

Dokąd jedziemy za tydzień, bo pogoda ma być jak drut!
Kompilacja pomysłów na trasę dała ciekawy efekt. :lol: Nie wiem tylko po co tak ostro walczyłem w tych wąwozach bo już w Lublinie mocno to odczułem. :-P
Dzięki Fazi za zapodanie Kazimierza. To był chyba już ostatni dzwonek, żeby go zrobić w takiej wersji. Trzeba by to powtórzyć w lecie bo widziałem, że zapotrzebowanie na postoje i pogaduchy w trasie było dużo, a tu dzień krótki.
Ale, albo ja się tak trzepałem, Undecided albo Wy zaraz wystartowaliście po mnie bo ja byłem w domu 17.14. Co prawda oprócz Świdnika chyba najdalej ale mimo wszystko.
Ja wyciągnąłem parę razy aparat chociaż na trasie wiązało się to później z gonieniem grupy i jest parę zdjęć.
U mnie 127km i jest to jedna z nielicznych setek w tym roku.
https://picasaweb.google.com/1038665338 ... Kazimierz#

mraugorzata napisał(a):Ta-dam! Pierwsza seta po wypadku! :-D (świętuję podwójnie, bo w końcu to dziadostwo nagrało mi całą trasę ;-) )
(...)

Gosiu, Ty szybowałaś gdzieś w stratosferze bo pokazuje u ciebie: Łącznie w górę 115873 m Confusedhock:
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13