paweł1000 napisał(a):nie udało mi się położyć za dużo warstw lakieru bezbarwnego, bo powłoka zaczęła się łuszczyć.
Dużo tzn ile? W jakiej temperaturze malujesz?
paweł1000 napisał(a):Lakier bezbarwny użyłem tej samej firmy co kolorowy, z tym że pewnie jednoskładnikowy, w sumie to sam nie wiem.
Jeśli sam nie wiesz tzn że pomalowałeś jednoskładnikowym czyli bez utwardzacza, czyli nie uzyskasz trwałej powłoki, czyli za pare miesięcy do poprawy.
Powiem tak - jeźeli ktoś WIE jak to zrobić i zna się na rzeczy to jest w stanie nawet sprayem osiągnąć bardzo dobre efekty. Tylko niestety większość nie ma o tym bladego pojęcia.
Coś było źle odtłuszczone i tyle. Skoro lakier dopiero kupowany to raczej nie był stary/zleżały chociaż z drugiej strony...
Powoli prace zbliżają się do końca i rower zaczyna przypominać rower :mrgreen:
Kupiłem nowy łańcuch, złożyłem i zamontowałem bagażnik, torbę narzędziową i pompkę.
Pozostało tylko przemalować i zamontować osłonę na łańcuch. Niestety pomimo oszlifowania i odtłuszczenia mam problem z dokładnym jej pomalowaniem bo tworzą się plamki
Patryk napisał(a):Coś było źle odtłuszczone i tyle. Skoro lakier dopiero kupowany to raczej nie był stary/zleżały chociaż z drugiej strony...
Wcześniej każdy lakierowany element robiłem dokładnie tak samo, jedyną różnicą jest to że skończyła mi się farba podkładowa i osłona nie została zapodkładowana po odtłuszczeniu.
Podejrzewam że to jest przyczyna powstawania tłustych plamek.
Wronek napisał(a):Powoli prace zbliżają się do końca i rower zaczyna przypominać rower :mrgreen:
Jak tylko ukończysz odnawianie Ukrainy zapraszam na Masę Krytyczną :mrgreen: Może już w lutym będzie ładna pogoda.
mariobiker napisał(a):Wronek napisał(a):Powoli prace zbliżają się do końca i rower zaczyna przypominać rower :mrgreen:
Jak tylko ukończysz odnawianie Ukrainy zapraszam na Masę Krytyczną :mrgreen: Może już w lutym będzie ładna pogoda.
Najpierw się muszę na nim nauczyć jeździć ;-)
W lutym to pewnie się jeszcze nie wybiorę ale marzec/kwiecień jak MK nabiera rozmiarów na wiosnę to bardzo chętnie się wybiorę ;-)
Świetny projekcik. Pochwalam bardzo. Sam szukam ciekawej bazy, do zbudowania wiernej repliki roweru wojskowego. Do zobaczenia na MK
Wronek napisał(a):Najpierw się muszę na nim nauczyć jeździć
Ukraina sama jeździ
W niedzielę znalazłem w końcu czas na jazdę testową, całe 4,5 km :oops:
Spostrzeżenia:
- niestety rower jeździ bardzo opornie i trochę hałasuje
- support ma nieduży luz, nie jestem w stanie go rozkrecić i nasmarować :-(
- tylne koło wydaje się być trochę zastane/zapieczone - spróbuję wyjąć ośkę i zobaczyć co da się zrobić
- siodło ustawione pod złym katem - do poprawki ;-)
A tak się całość prezentuje ;-)
A dzisiaj znalazłem taką grafikę która całkowicie mnie rozwaliła :mrgreen: