Forum Rowerowy Lublin

Po Flandrii, to teraz czas w weekend na Piekło Północy Jakie typy tym razem ?

Calme napisał(a):to teraz czas w weekend na Piekło Północy

Jazda po czymś takim http://www.cyclismactu.net/photo/news/35925_pr.jpg na cieniarce to jest dopiero wyzwanie. Pod nieobecność zwycięzców dwóch ostatnich edycji to ciężko o wytypowanie zwycięzcy.

Ale jak nieobecność ? Przecież "Spartakus" wygrał w 2013 i w tym roku też startuje Boonen w 2012 i też startuje Osobiście trzymam kciuki i po cichu liczę, że Fabian po raz trzeci ustrzeli dublet Ronde + Roubaix

A jako ciekawostkę dodam, że kilka godzin przed finiszem elity mężczyzn, na 120-kilometrowej trasie powalczą także juniorzy. Polska wystawiła sześcioosobowy skład, a z orzełkiem na piersi pojadą: Szymon Sajnok, Paweł Węgierski, Alan Banaszek, Norbert Banaszek, Damian Sławek oraz Mikołaj Gutek (Mayday Lublin

Młody Gutek to się teraz ściga w Tarnovii Tarnowo Podgórne
http://www.kurierlubelski.pl/artykul/33 ... ,id,t.html

A w temacie: ja oczywiście kibicuję Cancellarze, jeśli chodzi o Boonena to moim zdaniem się skończył i raczej nie powalczy o zwycięstwo, prędzej Sagan da radę, ale to wszystko i tak wróżenie z fusów, szkoda, że nie będę mógł obejrzeć wyścigu, bo będę na wyścigu

Cytat:Młody Gutek to się teraz ściga w Tarnovii Tarnowo Podgórne http://www.kurierlubelski...ublin,id,t.html

Artykuł widziałem co prawda wcześniej ale zmyliło mnie to, że na oficjalnej stronie nadaj widnieje jak zawodnik klubu Tak czy siak zapowiada się pyszne widowisko

Ja jednak kibicuję Boonenowi .To stary twardziel :-> .

Wydaje mi się że Grzesiek ma rację, na Cancellare chyba nie ma w tym momencie mocnego pokazał to na Flandrii . A Saganowi te bruki chyba nie podchodzą, na Flandrii było dużo o nim mówione skończył bodajże 18 także, ja bym a niego nie liczył .

Nie lubię Cancellary, nie umie przegrywać. War, Boonen! :mrgreen:

Dobry cytat dziś z rowery.org: "Jeśli kiedykolwiek odsyłaliście któregoś z kolarzy do diabła, uwierzcie, dziś mają randkę ;-)"

Mistrz Cancellara wyłożył się na krawężniku jak ostatni trzepak i położył ćwierć peletonu. Rzeczywiście jest w szczytowej formie! ;-)