Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: zakupoholizm rowerowy :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Rado napisał(a):Kiedyś chodziło się na pocztę by zadzwonić ...

Nie Możesz pamiętać wspomnianych przeze mnie "rozmównic publicznych" ale szacun za rozszyfrowanie zagadnienia :lol:

Rado napisał(a):Tak jak ze wszystkim w życiu, trzeba po prostu zachować umiar ...

I powyższe zdanie Jacku jest odpowiedzią na:
j@cek napisał(a):I są śmieci, których nie potrzebujemy ale ze sobą wozimy.


Takie czasy lub klimat (bardziej politycznie) :-D
Rado napisał(a):
j@cek napisał(a):Teraz też tak robisz, czy masz może komórkę ?
Niestety mam i jest to ta rzecz, której najchętniej bym się pozbył. Ale ze względu na pracę - nie mogę. I jadę sobie i nasłuchuję, będą dzwonić czy nie będą. I jak już się rozkręcę i zapomnę to wtedy właśnie najczęściej dzwoni.

Jak ktoś chce się obwieszać gadżetami to jego sprawa. Czy kogoś na to stać czy nie to nie mój problem bo nie o tym była mowa.

Chodziło o to, że jak chcesz iść chłopie pobiegać to po prostu idź.
- A nie pójdę bo nie mam koszulki do biegania. A spodenki nie pasują do butów. Buty to się chyba nie nadają bo są za 80 a powinny być za 540 PLN. A telefon to gdzie włożę? Chyba nie wyobrażasz sobie, że będę biegał bez muzyki? I jeszcze bidon na pas a bez pulsometru to nie pobiegnę. I jeszcze GPS i żel do włosów? Mam iść nie uczesany? ITD. ITD.
- Wiesz co? To ty może idź do sklepu a ja idę pobiegać (zakładam koszulkę, spodenki, trampki i wychodzę) PA, PA ...
Darku, "rozmównic" faktycznie nie pamiętam ... (może to i dobrze ;-) )
J@acku, dlatego właśnie napisałem: "Tak jak ze wszystkim w życiu, trzeba po prostu zachować umiar ..."
j@cek napisał(a):Chodziło o to, że jak chcesz iść chłopie pobiegać to po prostu idź
A najlepiej opisać to tak: Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.
Mnie się wydaje, że Jackowi chodziło raczej aby coś robić, a nie ekscytować się tym, że się będzie coś robiło, a panowie ciągniecie go teraz za słówka. Ale ja się nie znam, tak, że tego, może jutro przestanie padać, to się na rower wskoczy.
Rado napisał(a):A najlepiej opisać to tak: Kto chce szuka sposobu, kto nie chce szuka powodu.
Dobrze powiedziane, znam sporą grupę takich "sportowców" i jak słucham ich rozmów to aż mi się płakać chce ze śmiechu Cry
Stron: 1 2 3