KermitOZ napisał(a):Możliwe, że grzybki też były, dziś pewnie wypije akwarium
Hahaha, dobre :mrgreen: Jak to z czyjegoś lapsusa można zrobić dobry humor. Grzybki-rybki :-P
Warto było dzisiaj się wybrać. Pogoda do jazdy idealna, bezwietrznie, temperatura w normie, a do tego mglisto-bajeczne klimaty. Pojechała nasza trójka i dołączył jeszcze Tosiek, nasz kolega pielgrzymkowy. U mnie 73,49km Dzięki Panowie i do następnego. :-D
Zdjątka? Już są:
KLIK
Ja również dziękuję za rekreację ;-) mrozoodpornej ekipie! U mnie 62 km. Fajnie było i malowniczo.
Do następnego!