(25-11-2016, 15:18)radzik napisał(a): [ -> ] (25-11-2016, 14:18)Rado napisał(a): [ -> ]Ja odpadam - ze zdrowiem u mnie na bakier...
Pogadaj z Roszpunką, może Ci wypisze przepustkę na kilka godzin..
No way! Ledwo udało mi się Ją dziś ubłagać by wypisała na dzisiejszą Masę.
Ja się jednak nie wyrobię z czasem.Pozostaje mi wycieczka w południe ,dookoła zalewu.
Dzięki za wypad - mam nadzieję, że do następnego
Dzięki
Zmarzłam niesamowicie, pod koniec nie czułam już palców u stóp i nawet nie wiedziałam, czy ja tę stopę wpięłam z SPDy, czy nie
Gosia w taką pogodę w SPD-ach ? Zimne powietrze owiewa stopę którą trzymasz na metalowym pedale-- proste? Jedzie się w ciepłych butkach, skarpetach z włóknem z wełny merynosa , a pedały na taką aurę trzeba zmienić na platformy.
Kto raz posmakował jazdy w spd niechętnie się na platformy przestawia..... a z temperaturą można sobie poradzić.....
Dobrze prawi, polać jej
Gosia następnym razem wełniane skarpety
SPD-y w zimie to nie problem
są zimowe buty, lub bardziej budżetowo - ochraniacze neoprenowe na standardowe buty letnie, ja jeżdżę w ochraniaczach
chociaż trzeba przyznać że przy większych mrozach od bloków czuć po pewnym czasie chłód