Forum Rowerowy Lublin

Pełna wersja: [27.11- 29.11] Pojezierze
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Zaje.... te kładki jak tam dojechać ? :mrgreen: Nieładnie się śmiać z kolegi :-P
Po przeczytaniu relacji... ja prosty czytelnik stwierdzam, iż że ponieważ Szymek owym wywrotowym tekstem powalił mnie na kolana... ze śmiechu :mrgreen: A tak poważnie masz Szymek talent - świetny opis! :-)
Bart napisał(a):eszcze jeden filmik, w roli głównej - I hardkor RL ;-)

http://www.youtube.com/watch?v=u53Ge-XPPg8

Bart zajebisty ten filmik, uśmiałem się po pachy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
I ten wyraz bezradności twarzy Szymka, bez cenne.
Brakowało tylko, żeby powiedział "Pier...e to!!! Wracam do domu!!!"

Dobre, dobre :-D :-D
W 1:10sek. było mi trochę głupio że nie pośpieszyłem z pomocą tylko kręciłem Szymka i jego starania o powstanie ;-) , ale że jest hardkorem wiedziałem że prędzej czy później wstanie, poza tym z czego byśmy się śmiali teraz :-D
diablo napisał(a):Zaje.... te kładki jak tam dojechać ?
filmik jest ze ścieżki Spławy - http://tnij.org/e2n7

diablo napisał(a):Nieładnie się śmiać z kolegi
Popieram :d
[quote="diablo"]Zaje.... te kładki jak tam dojechać ?

Jazda po kładkach jest super :-D dopóki nie spotka się strażników parku (wtedy upomnienie lub w najgorszym wypadku mandacik - po kładkach jest zakaz jazdy rowerem). Miałem takie spotkanie (obyło się bez mandatu), strażnik powiedział nam że wprowadzili zakaz po tym jak musieli latać z noszami po rowerzystów którzy "spadli" z kładki i wymagali pomocy lekarskiej.
A naszym hardkorom, żeby miało się coś stać, to chyba kładka na nich musiałaby spaść ;-)
qula napisał(a):Jazda po kładkach jest super :-D dopóki nie spotka się strażników parku
I punkty w cyklozie też rosną Big Grin
jeżdżę tam od kilku lat, pewnie przejechałem tymi kładkami kilkadziesiąt razy. Kiedyś nie było w regulaminie korzystania z kładek zamieszczonym na tablicy informacyjnej wzmianki o zakazie poruszania się tam na rowerze. Zresztą dalej nie ma takiego wpisu. Chyba w tamtym roku pojawiły się kartki a-4 ze znakiem zaklejone w koszulki i poprzypinane pineskami do słupków. Kilka lat temu przed remontem brakowało co którejś deski, wystawały gwoździe w miejscach gdzie desek już nie było - wyremontowali - minął czas i nie zaimpregnowane deski chłoną wilgoć i szybko niszczeją. Może jakiś wypadek był - nie wiem. Pomostu nad Łukiem nie remontowali tylko dali tabliczkę zakaz wejścia i wybudowali nowy kawałek dalej.
te kładki to fantastyczna sprawa, pojechalem tak kiedyś z Jankiem i w środku nocy z sakwami jeździliśmy po kladkach...adrenalinka że hej :-D
Stron: 1 2 3