16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - Wersja do druku +- Forum Rowerowy Lublin (https://forum.rowerowylublin.org) +-- Dział: Lublin jeździ! (https://forum.rowerowylublin.org/forum-67.html) +--- Dział: Rekreacyjnie i turystycznie (https://forum.rowerowylublin.org/forum-3.html) +---- Dział: Wycieczki codzienne (https://forum.rowerowylublin.org/forum-6.html) +---- Wątek: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) (/thread-7653.html) Strony:
1
2
|
16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - damian.s - 16-07-2014 Kolejny raz na refleks. Około godziny 15 jadłem w pracy drugie śniadanie i przeczytałem, że dziś mija 40 lat od daty oddania naszego morza do użytku, dzięki któremu to morzu możemy robić trzepackie ustawki dookoła niego :-) Z tej okazji jadę właśnie na 40 kółek dookoła morza - nie no żartuje - na jedno oczywiście :-) Żadnych szaleństw, tempo wybitnie lajtowe, nawierzchnia to chyba każdy wie jaka jest - ścieżka i Las Dąbrowa. Po drodze wstępuje na lody do Zemborzyc. Taka historia :-) Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - Eliza - 16-07-2014 Qrcze, godzina później i jechałabym uczcić tą rocznicę. Niestety znowu jestem uziemiona do 19.00 :-( Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - adr - 16-07-2014 Można by było zrobić kiedyś taką ustawkę 25kółek wokół zalewu:-D w przybliżeniu 250 km:-) Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - damian.s - 16-07-2014 Eliza napisał(a):godzina później i jechałabym uczcić tą rocznicęGodzinę później nie zdążyłbym na lody w Zemborzycach. A poza tym im później tym więcej zwierzyny grasuje na ścieżce, a właściwie nad ścieżką :mrgreen: adr napisał(a):Można by było zrobić kiedyś taką ustawkę 25kółek wokół zalewu:-DTo chyba dla prawdziwych hardkorów, bo jeśli o mnie chodzi to niem czy zmusiłbym się do pięciu kółek dookoła zalewu :mrgreen: Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - Eliza - 16-07-2014 damian.s napisał(a):To chyba dla prawdziwych hardkorów, bo jeśli o mnie chodzi to niem czy zmusiłbym się do pięciu kółek dookoła zalewuJa max trzy robię i to w akcie desperacji ;-) :mrgreen: A co do lodzika, to zgadzam się z Tobą Damiankq... taka rocznicowa ustawka bez deseru w Zemborzycach byłaby niezaliczona ;-) Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - Rado - 16-07-2014 Taka okrągła rocznica - musowo trzeba się pojawić :-D No i te lody ... mniam, mniam :-P Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - Calme - 16-07-2014 adr napisał(a):Można by było zrobić kiedyś taką ustawkę 25kółek wokół zalewu:-D w przybliżeniu 250 km:-) E no nie, kółeczko dookoła ma 12,7 km Raz w życiu zmusiłem się do 12 okrążeń i nigdy więcej nie mam zamiaru powtarzać :mrgreen: Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - Rado - 16-07-2014 Pierwszy ! To było naprawdę trzepackie kółeczko tour de zalew :-P Nie wiedziałem, że tyle osób z Erela jeździ nad zalew - jednak jeżdżą i się nie przyznają do tego :-P Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - damian.s - 16-07-2014 Drugi! Dzięki za to trzepackie kółeczko :-) Po trzepacku wprowadzaliśmy rowery pod górkę, próbowaliśmy omijać błoto piechotą i inne takie tam. Trochę sobie odświeżyłem ścieżki nad samym morzem, bo niektórymi to już nie jeździłem ze 2 lata. Zdjęcia oczywiście będą, ale raczej jutro, wrzucę z firmowego komputera, bo u mnie Picasa się buntuje, a nie chce mi się przeinstalowywać itp. Calme napisał(a):kółeczko dookoła ma 12,7 kmNo właśnie zastanawialiśmy się ile ma km ma kółeczko dookoła zalewu :-) Rado napisał(a):Nie wiedziałem, że tyle osób z Erela jeździ nad zalew - jednak jeżdżą i się nie przyznają do tego :-PJeżdżą, ale się maskują - założą czapeczkę z daszkiem zamiast kasku i już nie można poznać :-) Re: 16.07.2014, godz. 18.30, LKJ - dookoła morza :-) - Velo - 17-07-2014 Ile można krążyć wokół tego trzepackiego bajora? Ile okrążeń jeszcze w swej marnej egzystencji? damian.s napisał(a):ado napisał/a:Nie wiedziałem, że tyle osób z Erela jeździ nad zalew - jednak jeżdżą i się nie przyznają do tegoJeżdżą a jak sie im znudzi to jeżdżą w przeciwnym kierunku (jak prezes na zawodach). To jak chodzenie do Biedronki allbo szmateksu- wszyscy to robią ale nikt sie nie przynaje. |