Jedziemy po wodę do źródełka "Motyczanka". Asfalt, gadanie, zdjęcia - NIE trening! 

https://www.traseo.pl/trasa/po-wode-do-motycza

Pierwszy punkt zbiórki 10:00 - Stokrotka Felin 10:00
Drugi punkt zbiórki 10:30 - Most Kultury
Trzeci Punkt Zbiórki 11:00 - Jana Pawła II, zjazd do wąwozu za przystankiem (koło Łukoil) https://www.google.pl/maps/place/Unnamed...22.5297789

Bedę

Ja też będę. fajnie jakbyśmy połączyli tą ustawkę z ustawką Damiana, ale pewnie już za późno na takie akcje :/

Ja też będę. fajnie jakbyśmy połączyli tą ustawkę z ustawką Damiana, ale pewnie już za późno na takie akcje :/

Wszystko się da zrobić , musicie tylko poczekać do 11:30 na Łukoilu .

fajnie jakbyśmy połączyli tą ustawkę z ustawką Damiana, ale pewnie już za późno na takie akcje :/

No ja wodę i inne zakupy to wczoraj zrobiłem, bo wiedziałem że dziś sklepy będą zamknięte

Ale nie taką. My mamy wodę prosto z ziemi! A tak na marginesie, po codziennej jeździe zimą, jakoś tak dziwnie. Sucho, ciepło... trudno się przyzwyczaić. A ilu rowerzystów wyległo na ulicę! Gdzież się oni wszyscy chowali przez ostatnie miesiące? Fajnie! Mi wyszło około 54 km.

Fotki: https://photos.app.goo.gl/cnDy9DOavAMofmX42

Ustawka była fajna i nie wysiłkowa, tylko krajobrazowa i do stacji paliw dla żywych istot , a kolejka może nie była długa, lecz z licznymi ilościami kanistrów na ten zdrowy płyn. Z rowerów korzystało wiele osób, co wcale nie dziwi, skoro taka zima